Jacek Liziniewicz: holding spożywczy jest Polsce potrzebny
- Bez dwóch zdań na rynku rolnym potrzebujemy takiego narzędzia, które ingerowałoby w jego struktury - powiedział w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska Codziennie"). Gośćmi "Debaty poranka" byli także Marek Wróbel (Fundacja Republikańska) oraz Michał Piękoś (portal wpunkt.online).
2022-04-26, 09:58
Budowa Narodowego Holdingu Spożywczego w Polsce wzbudza wiele emocji. Ma on zarówno bardzo dużo zwolenników, jak i przeciwników. Jedni uważają, że jest to świetny pomysł i pomoc dla rolników, a inni, że powrót do czasów PRL-u.
"Holding jest po prostu Polsce potrzebny"
W audycji "Debata poranka" Jacek Liziniewicz powiedział, że "wydaje się, iż holding jest po prostu Polsce potrzebny". - Bez dwóch zdań na rynku rolnym potrzebujemy takiego narzędzia, które ingerowałoby w jego struktury - stwierdził.
Dodał, że "niestety na rynku rolnym pojawiła się taka sytuacja, iż producenci, czyli rolnicy, są wykorzystywani przez wszystkich". - Z jednej strony są to wielkie sieci handlowe oraz wielcy monopoliści w Polsce. Z drugiej strony ci, którzy zajmują się eksportem i dążą do tego, aby rolnik uzyskiwał jak najniższe ceny - wyjaśnił.
Podkreślił, że "wolny rynek jest fajny jako idea". - Jednak jeżeli chodzi o rynek rolny, to wyraźnie pokazuję, że ma swoje patologiczne oblicze - ocenił gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
- Zwróciłbym również uwagę na to, że mówimy tutaj o produkcji żywności, żywności, która jest elementem bezpieczeństwa państwa i pod tym względem nie możemy pozwolić sobie na to, żeby zaorać naszych producentów rolnych oraz polegać tylko i wyłącznie na rynkowych zasadach. To mogłoby oznaczać, że polski rynek mógłby nie przetrwać, ponieważ zarzucony byłby produkcją z innych krajów świata. Przecież jakbyśmy zrezygnowali z własnej produkcji żywności, to w czasach kryzysowych mogłoby być naprawdę ciężko - powiedział Jacek Liziniewicz.
"To nie zmieni zasad rynku"
- Prawa rynku w segmencie rolnym i spożywczym działają różnie, jak widzimy z historii ostatniego trzydziestolecia. Przede wszystkim w dużej mierze charakter tego segmentu jest taki, że nie składa się on z rynku rynkowego, a z wielu małych monopoli - powiedział Marek Wróbel.
Dodał, że w związku z tym wprowadzenie dużego państwowego podmiotu nie zmienia zasad rynku, który i tak jest zoligopolizowany.
REKLAMA
Zaznaczył, że wszystkie spółki, z których ma się składać holding, już istnieją i działają, więc pierwszy krok polega na scaleniu tego i zbudowaniu siły kapitałowej. - Dlatego uważam, że obecny istniejący rynek nie powinien ulec wykrzywieniu czy zachwianiu - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Realna pomoc dla rolników
Z kolei Michał Piękoś stwierdził, że holding to będzie realna pomoc dla rolników. Zaznaczył także, że istotne jest również to, że ten pomysł przełamuje paradygmat: "wszystko należy zostawić przedsiębiorcom, to ich prawa są najważniejsze, a człowiek jest na szarym końcu, jako produkt poboczny".
- "Skala pomocy będzie rekordowa". Wojciechowski o dopłatach do nawozów
- "Konsekwencja, odpowiedzialność, solidarność". Premier: rząd stara się wzmocnić wzrost gospodarczy
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadził: Mirosław Skowron
Goście: Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska Codziennie"), Marek
REKLAMA
Wróbel (Fundacja Republikańska), Michał Piękoś (portal wpunkt.online)
Data emisji: 26.04.2022
Godzina emisji: 08.36
nj
REKLAMA
Polecane
REKLAMA