Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu: likwidacja WIBOR jest zasadna
Likwidacja wskaźnika WIBOR jest zasadna, jednak powinien on zostać zastąpiony przez Wskaźnik Kosztu Finansowania (WKF), ale najlepiej byłoby stosować kredyty o stałym oprocentowaniu - ocenia Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu, odnosząc się do rządowych propozycji zmian dotyczących pomocy dla kredytobiorców.
2022-04-27, 21:49
Wsparcie kredytobiorców, by chronić ich przed rosnącymi kosztami odsetek, zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Jedną z tych proponowanych zmian jest likwidacja możliwości stosowania wskaźnika WIBOR do liczenia odsetek kredytów hipotecznych i zastąpienie go nowym, wypracowanym przez banki, lub - jeśli do porozumienia nie dojdzie - stawką referencyjną POLONIA.
SBB walczy z WIBOR-em
W ocenie Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu likwidacja tego wskaźnika jest jak najbardziej zasadna i będzie ono popierać ten krok.
"SBB od 2015 r. wskazywało, iż wskaźnik WIBOR nie jest ani adekwatnym, ani obiektywnym narzędziem do wyznaczania realnych kosztów ponoszonych przez banki w związku z akcją kredytową" - podkreśliło Stowarzyszenie w stanowisku przesłanym PAP.
SBB zapowiedziało jednocześnie, że będzie apelować o przyjęcie wskaźnika odpowiadającego realnym transakcjom, a nie deklaracjom.
REKLAMA
WKF zamiast WIBOR-u
W ocenie SBB takim wskaźnikiem jest Wskaźnik Kosztu Finansowania (w skrócie WKF) prowadzony przez Instytut Rynku Finansowego, gdyż - jak wskazało SBB - WKF reprezentuje koszt pozyskania finansowania i jest obliczany w każdym dniu, w którym pracują banki i działają polskie systemy rozliczeniowe.
"WKF jest obliczany na podstawie rzeczywistych transakcji, depozytów terminowych, zawieranych z klientami przez banki" - podkreśliło SBB w swoim oświadczeniu.
Dlaczego brakuje kredytów o stałej stopie
Najlepszym rozwiązaniem byłoby jednak - w ocenie Stowarzyszenia - wdrożenie kredytów ze stałym oprocentowaniem i taki krok postuluje SBB.
"Obecnie Polska, posiadając w większości zmienne oprocentowanie, jest niechlubnym wyjątkiem w skali Europy, w której większość krajów oferuje kredyty ze stałym oprocentowaniem. W ten sposób banki w Polsce przerzucają w całości ryzyko stóp procentowych na kredytobiorców" - wskazało SBB.
REKLAMA
Podkreśliło także, iż "wprowadzenie kredytów o stałym oprocentowaniu było możliwe w wielu państwach Europy Zachodniej dzięki realnej pracy instytucji nadzorujących rynek usług finansowych, które uznały, że produkt bezpieczny dla klienta to taki, którego koszt jest stały i znany z góry, w długim okresie czasu jest on korzystny i bezpieczny także dla banku".
Według SBB, wraz z wprowadzeniem tego typu kredytów powinny zostać wprowadzone uproszczone procedury refinansowania aktualnie spłacanych kredytów opartych o stawkę WIBOR.
Niekorzystne nowe propozycje banków
Stowarzyszenie zwróciło też uwagę, że w ostatnim czasie ze strony części banków pojawiły się oferty pozwalające przejść kredytobiorcy z oprocentowania zmiennego na stałe.
"W naszej opinii to mocno spóźniona oferta i obecne warunki proponowane przez banki przejścia na stałe oprocentowanie są skrajnie niekorzystne dla konsumentów. Dodatkowo, w przypadku podpisania takiego aneksu, jego zapisy mogą utrudnić kredytobiorcy ewentualną drogę sądową, jeżeli chciałby on kwestionować obecną umowę i dochodzić swoich roszczeń" - wskazało SBB.
REKLAMA
Wakacje ocenione pozytywnie
Inną propozycją zapowiedzianą przez premiera Mateusza Morawieckiego w celu ulżenia kredytobiorcom jest wprowadzenie wakacji kredytowych, które pozwolą dłużnikom cztery razy w 2022 r. oraz cztery razy w 2023 r. na własne żądanie nie zapłacić raty, przy czym niespłacone raty nie powiększają kolejnych rat. Ta propozycja również została pozytywnie oceniona przez Stowarzyszenie.
"Od kilku lat postulujemy wprowadzenie tego typu rozwiązań, które są znane w Unii Europejskiej od lat. W przypadku kredytów długoterminowych należy przewidzieć możliwość odroczenia spłaty części rat w przypadku wystąpienia trudności finansowych u kredytobiorcy, niezależnie od ich przyczyny" - wskazało SBB.
W ocenie Stowarzyszenia, okres takich wakacji kredytowych powinien wynikać z ustawy i wynosić nie mniej niż 12 miesięcy w 10-letnim okresie kredytowania i przysługiwać jedynie na zgłoszenie klienta, z możliwością wykorzystania 12 miesięcy jednorazowo lub w częściach.
Przedstawiony przez premiera Mateusza Morawieckiego plan pomocy dla osób, które spłacają złotowe kredyty hipoteczne, obok likwidacji WIBOR-u i wakacji kredytowych przewiduje także wsparcie kredytobiorców, którzy znajdą się w szczególnie trudniej sytuacji, poprzez Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, a także wzmocnienie odporności całego sektora bankowego poprzez utworzenie Funduszu Pomocowego finansowanego przez banki komercyjne.
REKLAMA
Niezbędna pomoc państwa
Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu (11 kwietnia) na polskieradio24.pl publikowaliśmy propozycję rozwiązania problemu kredytów hipotecznych zgłoszoną przez Zbigniewa Jagiełłę, wieloletniego prezesa PKO BP.
- Wyższe oprocentowanie lokat. Buda: mamy bezpośrednie i pośrednie formy nacisku na sektor bankowy
- Premier Morawiecki: kredytobiorcy nie mogą stać się ofiarami wojny Putina
- Jakie są zalety kredytów hipotecznych o stałej stopie procentowej? Ekspert Santander Banku wyjaśnia
Jego zdaniem, podobnie jak SBB, te kredyty powinny być udzielane przy stałej stopie procentowej. Według niego dziś banki w Polsce oferują kredyty o stałej stopie najwyżej na 5-7 lat, co wynika z braku na naszym rynku odpowiednich instrumentów typu IRS w złotych o dłuższych terminach. Tego typu instrumenty są używane przez banki, aby chronić się przed ryzykiem zmian stów procentowych. Jednak prezes Jagieło proponuje ich wprowadzenie w Polsce również dla dłuższych terminów, co jednak wymagałoby wsparcia, najpewniej NBP i MF, które powinny wspólnie z bankami stworzyć rynek instrumentów IRS w złotych o długich terminach. Rozwiązanie takie zastosowano na Węgrzech.
Prezes proponował również, by kredyty hipoteczne brane po raz pierwszy w życiu na pierwsze mieszkanie (dom) były objęte specjalnymi regulacjami. W tym celu - jak tłumaczy - należy powołać Krajowy Fundusz Hipoteczny - KFH. Jego fundatorami powinny być Bank Gospodarstwa Krajowego i/lub Polski Fundusz Rozwoju. Ten fundusz skupowałby od banków komercyjnych udzielane przez nie kredyty hipoteczne przyznane na pierwsze mieszkanie/dom o określonej maksymalnej wielkości. Kredyty te nie mogą być udzielane osobom posiadającym już inne nieruchomości mieszkalne.
REKLAMA
PAP/polskieradio24/PKJ
REKLAMA