"Nie dziwi, bo nasza pozycja w Europie się umocniła". Marek Wróbel o kolejnej debacie PE wymierzonej w Polskę

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję, w której wezwał Komisję Europejską do nieakceptowania krajowych planów odbudowy Polski i Węgier. Europosłowie argumentowali, że kraje te nie wykonały niektórych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE. Za przyjęciem rezolucji głosowało 426 posłów; 133 było przeciw; 37 wstrzymało się od głosu. Rezolucje PE nie mają skutków prawnych.

Ostatnią debatę Parlamentu Europejskiego na temat praworządności w Polsce skomentował w PR24 Marek Wróbel. 

- Grillowanie Polski musi być. Rezolucje PE są tak mocne, jak frekwencja na debatach, które są nimi kończone. Trzeba pamiętać, że są to rytualne, mało kogo interesujące zabiegi. Natomiast decydujące w tej sprawie jest zdanie Komisji Europejskiej - przypomniał prezes Fundacji Republikańskiej.

W ocenie publicysty, Komisja Europejska najwyraźniej wstrzymuje się z jakimikolwiek decyzjami najprawdopodobniej dlatego, że czeka na rozwój wydarzeń.

REKLAMA

- Niektórzy komentatorzy twierdzą, również do tej opinii się przychylam, że Polska będzie sekowana nawet bardziej ze względu na niebezpieczny (z punktu widzenia brukselskiego salonu) wzrost znaczenia naszego kraju - wyjaśnił. 

Więcej w nagraniu. 

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Mateusz Drozda 

REKLAMA

Gość: Marek Wróbel (prezes Fundacji Republikańskiej)

Data emisji: 08.05.2022

Godzina emisji: 10.06

kmp

REKLAMA