"To nie byłby dobry moment na kampanię wyborczą". Lisiecki o perspektywie przyspieszonych wyborów
- Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia między Solidarną Polską, Prawem i Sprawiedliwością oraz pałacem prezydenckim ws. zmian w sądownictwie - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Paweł Lisiecki z PiS, pytany o perspektywę przyspieszonych wyborów. - Biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, to nie jest dobry moment na kampanię wyborczą - podkreślił.
2022-05-08, 14:15
W mediach pojawiają się spekulacje na temat przedterminowych wyborów. Miałyby one być skutkiem sporu wewnątrz koalicji rządzącej ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. Kwestia ta jest kością niezgody między Polską a Unią Europejską i stoi na przeszkodzie wypłacenia Polsce funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. Swój projekt ws. likwidacji izby złożył prezydent Andrzej Duda. Politycy Solidarnej Polski wnioskują jednak o szereg poprawek.
- Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia między Solidarną Polską, Prawem i Sprawiedliwością oraz pałacem prezydenckim - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Paweł Lisiecki. - Biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, to nie jest dobry moment na kampanię wyborczą - dodał.
Lisiecki komentuje słowa Tuska o "wyzwolicielach"
Polityk PiS skomentował także wypowiedź lidera opozycyjnej Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk w trakcie spotkania ze studentami Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej poruszył temat zakończenia II wojny światowej, przedstawianego jako "wyzwolenie" przez Armię Czerwoną. Szef PO przytoczył dane, zgodnie z którymi w Gdańsku Sowieci zgwałcili 60 proc. kobiet, a w Lęborku 90 proc. Mimo to stwierdził, że "to byli wyzwoliciele (…)". - No w jakimś sensie tak, bez wątpienia uwalniali nas od nazizmu, ale nie przynieśli nam wolności. Może dlatego, że sami tej wolności nie doświadczyli - stwierdził.
Gość PR24 podkreślił jednoznacznie, że zarówno armia nazistowskich Niemiec, jak i Armia Czerwona były siłami okupacyjnymi. Zwrócił też uwagę na dzisiejszą sytuację na Ukrainie, na którą rosyjscy żołnierze przybyli - jak mówił - "gwałcić, grabić i mordować".
REKLAMA
- Donald Tusk ma obowiązek wytłumaczyć się ze swojej polityki wobec Rosji wtedy, kiedy był premierem. Była to chybiona próba dogadania się. Dzisiaj mamy efekty tej polityki - powiedział polityk PiS. - Nie wiem, co kierowało Donaldem Tuskiem, być może namowy Angeli Merkel, polityków niemieckich - dodał.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
REKLAMA
Gość: Paweł Lisiecki (PiS)
Data emisji: 8.05.2022
Godzina emisji: 13.33
kp
REKLAMA
REKLAMA