Przemówienie Putina podczas obchodów 9 maja. Mosoń: to będzie dalszy ciąg straszenia NATO

Rosjanie krytykują Kreml za organizację obchodów kolejnej rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami - napisał portal Meduza. W ocenie części rosyjskich komentatorów niezależnych tradycyjna parada wojskowa i przemówienie Władimira Putina będą nie tylko demonstracją siły, ale również próbą propagandowego usprawiedliwienia inwazji na Ukrainę.

O możliwych scenariusz wystąpienia Władimira Putina na Placu Czerwonym w PR24 jako pierwszy mówił Maciej Kożuszek, który przyznał, że nie spodziewa się, by "Władimir Putin poszedł po rozum do głowy". -  Szansa już na to była. Teraz nie ma już co liczyć na pozytywne rozwiązanie - dodał. 

Publicysta "Gazety Polskiej" zauważył, że Putinowi i Rosji udało się zrobić z 9 maja podobną sytuację, jaka miała miejsce przed 24 lutego. - Wszyscy czekają, co zrobi Władimir Putin, na co się zdecyduje. Niezależnie od tego, co zrobi, niewiele mu to pomoże - ocenił. 

Z kolei dr hab. Sebastian Gajewski spodziewa się dalszego straszenia Zachodu. - Karta wojny nuklearnej, wojny prowadzonej w ten sposób będzie przedstawiana jako "konieczność", która może stanąć przed Federacją Rosyjską - wspomniał. 

W ocenie Jerzego Mosonia "Kijów bardzo zadbał o to, by Moskwa nie miała czym się pochwalić 9 maja".

Więcej w nagraniu. 

Posłuchaj

Publicyści o obchodach 9 maja w Rosji ("Debata poranka") 22:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: Debata poranka

Prowadził: Mirosław Skowron

Goście: dr hab. Sebastian Gajewski (Centrum im. I. Daszyńskiego), Maciej Kożuszek ("Gazeta Polska"), Jerzy Mosoń (Fundacja FIBRE)  

Data emisji: 09.05.2022

Godzina emisji: 08.35

kmp