Prof. Marciniak: wolny świat widzi w Rosji spadkobiercę ideologii nazistowskiej

- Putin obiecywał Rosjanom wielkość, w co oni uwierzyli z różnych powodów. Dziś rodzi się dysonans poznawczy, dlaczego, skoro jesteśmy wielcy, mamy być biedni. Putin im to objaśnia, mówiąc, że to złe siły w tym przeszkadzają - powiedział w Polskim Radiu 24 Prof. Włodzimierz Marciniak, były ambasador RP w Rosji.

2022-05-09, 11:15

Władimir Putin oskarżył NATO i Ukrainę o sprowokowanie wojny i zagrożenie bezpieczeństwu Rosji. Rosyjski przywódca mówił o tym w trakcie parady zwycięstwa zorganizowanej na placu Czerwonym w Moskwie z okazji 77. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.

Prof. Włodzimierz Marciniak zauważył, że "dla wielu Rosjan 9 maja definiuje ich jako naród zwycięzców". - To już nie jest wygrana w wojnie z Niemcami, tylko zwycięstwo jako wartość samoistna, egzystencjalna - stwierdził, komentując wagę, jaką do obchodów 9 maja przykłada rosyjska propaganda.

- Prezydent Zełenski mówi dzisiaj, że to Rosja zamieniła się w roli nazistów z Niemcami, Putin zajmuje miejsce Hitlera. Narracja zostaje odwrócona. Prezydent Biden ma podpisać ustawę Lend-Lease. Z punktu widzenia wolnego świata, krajów demokratycznych, to Rosja jest postrzegana jako dziedzic i spadkobierca nazizmu, w sensie praktycznym, ale i ideologicznym. Opusy o "denazyfikacji" i "rozwiązaniu kwestii ukraińskiej" są pisane wedle wzorców narodowosocjalistycznych - dodał.

Posłuchaj

Prof. Włodzimierz Marciniak o obchodach Dnia Zwycięstwa w Rosji (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 23:35

Dodaj do playlisty

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

REKLAMA

Rosyjscy agresorzy to spadkobiercy nazistów - mówił Wołodymyr Zełenski w przemówieniu z okazji Dnia Zwycięstwa nad Nazizmem. Na Ukrainie rocznica zakończenia II wojny światowej obchodzona jest zarówno 8, jak i 9 maja. W swoim przemówieniu transmitowanym w formie wideo ukraiński prezydent podkreślał, że Ukraińcy wyzwolą swój kraj spod okupacji rosyjskiej.

Zobacz także: