"Doktor Strange w multiwersum obłędu". Adamski o zmianach w filmach Marvela
- Jasne, że jest to horror przeznaczony dla widzów nastoletnich, ale to pierwszy raz, gdy w MCU widzimy horror. (...) Sam Raimi pokazał jak pięknie potrafi grać takimi elementami, choć sam film zawiódł mnie, bo nie było "dociśnięcia pedału" do końca - mówił o filmie "Doktor Strange w multiwersum obłędu" Łukasz Adamski.
2022-05-13, 09:32
Piotr Gociek zauważył, że filmów w ramach Marvel Cinematic Universe powstało kilkadziesiąt. Wskazał, że już dyskutował z Łukaszem Adamskim o zmęczeniu tą serią. - Odnoszę wrażenie, że twórcy też to wiedzą i te filmy będą się starały coraz bardziej udziwnione, coraz bardziej efektowne (...), pójdą tropem, który wyznaczył animowany "Spider-Man: Into the Spider-Verse". Zaczyna się pomału dziać w MCU, to samo co od dawna dzieje się w komiksach wydawanych przez największe firmy. Tam są multiwersa, równoległe wszechświaty, (...) różne wersje tych samych postaci - mówił.
Posłuchaj
Łukasz Adamski podkreślił, że pierwszy raz w kinowym uniwersum Marvela pojawił się horror. Wskazał, że Sam Raimi, reżyser nowego "Dr. Strange'a", zaproponował podobną pracę kamery jak w swoim "Martwym złu" z 1981 roku. - To mnie trafiło. Sam Raimi pokazał jak pięknie potrafi grać takimi elementami, choć sam film zawiódł mnie, bo nie było "dociśnięcia pedału" do końca - ocenił.
REKLAMA
Według Piotra Goćka wynika to z tego, że reżyser ten ostatnio nie osiągał sukcesów w kinie. - Uchylono mu drzwi, na razie dość wąsko, czekając jak sobie poradzi. Poradził sobie nieźle - mówił.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Nakręceni - magazyn premier filmowych"
Prowadzą: Piotr Gociek i Łukasz Adamski
REKLAMA
Data emisji: 12.05.2022
Godzina emisji: 22.06
ms/PR24/PAP
Polecane
REKLAMA