Marek Magierowski: nie lekceważmy zdolności bojowych Rosji. Na Ukrainie nie użyła całego potencjału
- Nie jestem wstanie wyobrazić sobie inwazji rosyjskich wojsk na Polskę, Litwę czy Finlandię w przewidywalnej przyszłości - powiedział ambasador Polski w Waszyngtonie Marek Magierowski. Przestrzegł jednak przed niedocenianiem zdolności bojowych Rosji, która - jego zdaniem - nie użyła jeszcze całego swojego potencjału militarnego na Ukrainie.
2022-05-16, 22:51
Ambasador Polski w Waszyngtonie Marek Magierowski określił groźby Kremla pod adresem Polski mianem absurdalnych. W wywiadzie dla telewizji Fox News ambasador wyraził przekonanie, że mimo obecnego sprzeciwku niektórych krajów, Szwecja i Finlandia zostaną przyjęte do NATO.
Marek Magierowski został zapytany o wypowiedzi przedstawicieli Kremla o konieczności "denazyfikacji" Europy wschodniej, przede wszystkim Polski. - Uważam te groźby za absurdalne i kuriozalne - odpowiedział ambasador wskazując na "upokarzające” porażki rosyjskich wojsk na Ukrainie.
"Nie jestem w stanie sobie wyobrazić inwazji"
- Nie jestem wstanie wyobrazić sobie inwazji rosyjskich wojsk na Polskę, Litwę czy Finlandię w przewidywalnej przyszłości - dodał. Ambasador przestrzegł jednak przed niedocenianiem zdolności bojowych Rosji, która - jego zdaniem - nie użyła jeszcze całego swojego potencjału militarnego na Ukrainie.
Decyzje Szwecji i Finlandii o wystąpieniu o członkostwo w NATO Marek Magierowski uznał za znakomitą wiadomość. Wyraził też przekonanie, że uda się osiągnąć porozumienie w tej sprawie z Turcją. - Jestem pewien, że po szczycie NATO w Madrycie będziemy kontynuować politykę otwartych drzwi, która także odnosi się do Ukrainy - powiedział ambasador.
REKLAMA
Ocenił też, że groźby użycia broni nuklearnej przez Rosję są blefem ze strony Moskwy.
- Rosjanie już nie chcą całego Donbasu? "Ukraińska armia odpiera ataki"
- Saperzy rozminowują Ukrainę. Unieszkodliwili już tysiące bomb
Posłuchaj
bartos
REKLAMA