Kolejna strzelanina w USA. Tragedia w Oklahomie, zginęło co najmniej 5 osób
Kolejna strzelanina w Stanach Zjednoczonych. Uzbrojony napastnik zastrzelił na terenie szpitala w Oklahomie 4 osoby po czym popełnił samobójstwo.
2022-06-02, 02:16
Strzelanina miała miejsce w centrum medycznym na terenie szpitala św. Franciszka w mieście Tulsa w stanie Oklahoma. Uzbrojony w strzelbę i pistolet sprawca wszedł do środka i kazał znajdującym się tam ludziom opuścić budynek. Według świadków mówił, że poszukuje doktora Philipsa.
Kolejna strzelanina w USA. Masakra w Tulsa w Oklahomie
Policja poinformowała później, że napastnik zabił cztery osoby. Gdy na miejsce przybyli funkcjonariusze skierował broń w swoją stronę i popełnił samobójstwo.
- Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, usłyszeli strzały na drugim piętrze budynku. Nie żyją cztery osoby i napastnik. Uważamy, że sam się zastrzelił z broni palnej. Wskazują na to ślady na jego ciele. Zdarzenie miało miejsce na drugim piętrze szpitalnego budynku. Policjanci w tej chwili przesłuchują świadków - powiedział zastępca miejscowego szefa policji Eric Dalgleish.
Wcześniej służby informowały o czterech zabitych.
REKLAMA
Wielu rannych
- Wiele osób zostało rannych. Policjanci przeczesują pomieszczenia placówki w poszukiwaniu ewentualnych kolejnych zagrożeń oraz ofiar - mówił dziennikarzom kapitan Richard Meulenberg z lokalnej policji. - Mamy wiele pięter (...) z setkami pokoi i setkami ludzi w budynku - informował.
Lokalne władze poinformowały, że rannych jest nawet do 10 osób. Nie jest jasne, czy zostały postrzelone, czy odniosły obrażenia, gdy w budynku wybuchł chaos. Nazwisk ofiar jak dotąd nie ujawniono. Nie wiadomo, czy jest wśród nich lekarz, którego poszukiwał sprawca. Motyw jego działania również nie jest znany.
W pobliskiej szkole utworzono centrum łączności, w którym rodziny mogą skontaktować się z bliskimi.
Zastępca szefa lokalnej policji Eric Dalgleish zaznaczył, że funkcjonariusze pojawili się na miejscu zdarzenia trzy minuty po otrzymaniu wezwania, a akcję rozpoczęto pięć minut później, po wstępnym rozpoznaniu terenu.
REKLAMA
Posłuchaj
Seria strzelanin w USA
W zeszłym tygodniu doszło do strzelaniny w szkole w Uvalde w Teksasie, w której 18-letni napastnik zabił z broni palnej 21 osób: 19 uczniów i dwóch nauczycieli. Sprawcą masakry był uczeń lokalnego liceum Salvador Ramos. Według policji wcześniej postrzelił w domu swoją babcię. Ramos zginął na miejscu. Tamtejsza policja jest krytykowana za to, że pomimo licznych oddziałów obecnych na miejscu, wkroczyła do akcji aż godzinę po przybyciu na miejsce.
Masakra w szkole podstawowej w Uvalde, położonym ok. 130 km na zachód od San Antonio, to kolejna z serii masowych strzelanin, które wstrząsnęły Amerykanami. 10 dni wcześniej w Buffalo, w stanie Nowy Jork, napastnik otworzył ogień w supermarkecie, zabijając 10 osób.
Posłuchaj
- USA: medialna burza po masakrze w Uvalde. Policjanci czekali na wsparcie, kiedy dzieci wołały o pomoc
- Nowe informacje ws. masakry w Texasie. Zabójca na kilka minut przed atakiem ostrzegał o swoich zamiarach
jmo
REKLAMA
REKLAMA