Kadyrowcy pospieszyli się z ogłoszeniem zwycięstwa w Siewierodoniecku? "Walki nadal trwają"

Szef władz regionu Serhij Hajdaj potwierdził, że nadal trwają zacięte walki w z siłami rosyjskimi w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Jak dodał, raportowane przez kadyrowców zajęcie miasta, nie jest zgodne z prawdą. 

2022-06-03, 18:29

Kadyrowcy pospieszyli się z ogłoszeniem zwycięstwa w Siewierodoniecku? "Walki nadal trwają"

Obwód ługański jest obecnie najbardziej wysuniętym punktem obronnym Ukrainy, na którym walczy "wielka nawała" sił przeciwnika - podkreślił gubernator na komunikatorze Telegram.

- Zacięte walki trwają dzisiaj w Siewierodoniecku. Kadyrowcy (czeczeńscy bojownicy - przyp. red.) już zaraportowali, że zajęli miasto, ale to kłamstwo - dodał 

Według lokalnych władz w Siewierodoniecku pozostaje 12-13 tys. mieszkańców. 

"Wróg został odparty"

Z kolei szef szef ukraińskiej administracji wojskowej obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że w ciągu stu dni obrony przed rosyjską inwazją, ukraińskim żołnierzom udało się wyprzeć wroga spod Charkowa i wyzwolić 23 miejscowości w obwodzie charkowskim.

REKLAMA

- Przeciwnik chciał szybko i łatwo zająć region charkowski, ale każdy dzień naszej obrony pokazał, że Charkowszczyzna jest niezłomna. (...) Nie zaprzestaniemy walki, dopóki całkowicie nie wypędzimy okupantów z naszej ziemi - zadeklarował gubernator. 

Szef obwodowej administracji zapewnił, że trwają prace na rzecz naprawy obiektów i instalacji infrastruktury krytycznej, uszkodzonych przez rosyjskie wojska. W jednej z dzielnic Charkowa przywrócono dostawy gazu dla około 8 tys. mieszkańców. Podobne działania są podejmowane też m.in. w Derhaczach i miejscowości Zołocziw.

Śmierć dziecka

Po kilku tygodniach względnego spokoju, rosyjskie wojska wznowiły pod koniec maja ostrzał dzielnic mieszkalnych w Charkowie. 26 maja w mieście zginęło osiem osób, w tym pięciomiesięczne niemowlę i ojciec dziecka, a 17 cywilów zostało rannych.

Drugie co do wielkości miasto Ukrainy, liczące przed inwazją blisko 1,5 mln mieszkańców, jest położone zaledwie około 40 km od granicy z Rosją.

REKLAMA

W połowie maja pojawiły się doniesienia o sukcesach ukraińskiej kontrofensywy na północ od Charkowa i odepchnięciu wojsk najeźdźcy na odległość 3-4 km od terytorium Rosji.

Czytaj także:

Zobacz także: Marcin Przydacz w "24 pytania"

es

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej