Jarosław Kaczyński: trzeba przekonać państwa zachodnie, by dostarczyły na Ukrainę artylerię
- Trzeba czynić wszystko, by przekonać państwa zachodnie do dostaw artylerii, do dostaw precyzyjnej broni dalekiego zasięgu. Jeśli Ukraińcy ją dostaną, to się obronią - mówił na antenie TVP Info prezes PiS Jarosław Kaczyński.
2022-06-21, 20:03
Jarosław Kaczyński podkreślił, że kluczem do zwycięstwa Ukrainy z Rosją jest "broń i bardzo, ostre, zdecydowane sankcje" wobec agresora. - Sankcje dobrze wymierzone, to znaczy oparte o rozpoznanie tego, co w tej chwili dla Rosji jest najważniejsze i w co trzeba uderzyć, żeby elity rosyjskie zrozumiały, że poszły w fatalnym kierunku - mówił prezes PiS.
- Apeluję o to, aby państwa Zachodu działały z pełną determinacją, żeby podejmowali odważne i mądre decyzje - bo Ukraina musi walczyć i musi wygrać. Jest niepodległym krajem i nikt nie ma prawa narzucać jej swoich roszczeń i rządów - mówił Jarosław Kaczyński.
Kaczyński: trzeba dostarczać artylerię dalekiego zasięgu
Kładąc nacisk na dostawy ciężkiej broni na Ukrainę, prezes PiS przyznał, że liczy na zmianę postawy zachodnich polityków. - Trzeba też jasno powiedzieć (...) że trzeba czynić wszystko, i nasz rząd czyni wszystko - i tutaj bardzo dużą i pozytywną rolę odgrywa premier Mateusz Morawiecki - żeby przekonać państwa zachodnie we wszystkich sprawach związanych z pomocą Ukrainie, ale przede wszystkim w tej dzisiaj najważniejszej, najbardziej nagłej można powiedzieć: trzeba dostarczać ciężką broń dalekiego zasięgu, precyzyjną artylerię dalekiego zasięgu - powiedział Kaczyński.
- Jeżeli Ukraińcy to dostaną, to się z całą pewnością obronią. Jeśli nie, no to może być naprawdę bieg wypadków bardzo niedobry - taki, który w gruncie rzeczy będzie tą eskalacją, której Zachód ciągle chce unikać. Proszę pamiętać, że głównym zawołaniem tych wszystkich, którzy nawet pomagają, ale ograniczają tę pomoc, jest "nie możemy eskalować" - stwierdził szef PiS.
REKLAMA
Posłuchaj
Przestrzegał, że jeśli Rosjanie znów zaczną się posuwać, uderzą bezpośrednio na Charków, a front donbaski pęknie, to nastąpi eskalacja i wielka, straszliwa klęska Zachodu. - Mam nadzieję - i też apeluję o to, żeby Zachód, przede wszystkim Stany Zjednoczone, ale nie tylko Stany Zjednoczone, także inne państwa, te dzisiaj wstrzemięźliwe, jakby troszkę wystraszone, jednak działały z pełną determinacją - powiedział Kaczyński.
"Cudów nie ma, trzeba pomóc Ukrainie"
- Cudów nie ma. Trzeba Ukraińców wesprzeć, trzeba zrobić to szybko i bez ograniczeń, które nie znajdują żadnego uzasadnienia. One wynikają z przeświadczenia pewnych ludzi na Zachodzie, że poziom racjonalności Ukraińców jest niższy niż ten zachodni. To jest nieporozumienie, poziom racjonalności jest tam zupełnie pełny - oświadczył, powołując się na swoją wizytę w Kijowie.
Jarosław Kaczyński przywołał też słowa swojego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Mówił w 2008 roku o tym, jakim zagrożeniem jest Rosja. Teraz te prorocze słowa przełożyły się na czyny i obserwujemy to za naszą wschodnią granicą. Ukraina walczy w sposób niebywały, budzi wielki podziw stawiając opór agresorowi - podkreślił polityk.
- Premier Morawiecki apeluje o broń dla Ukrainy. "Nie robimy wystarczająco dużo"
- Szef NATO: sojusznicy nadal będą dostarczać Ukrainie ciężki sprzęt i systemy rakietowe
kp
REKLAMA