Ukraina i Mołdawia ze statusem kandydatów do UE. "To dobry dzień dla Europy"
Ukraina i Mołdawia są krajami kandydującymi do Unii Europejskiej. Decyzję podjęli przywódcy 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli, zatwierdzając rekomendację Komisji Europejskiej w tej sprawie. To reakcja Unii na rosyjski atak na Ukrainę 24 lutego.
2022-06-23, 20:41
To przełomowa i historyczna decyzja, która zapadła po wielu latach próśb - przede wszystkim Ukrainy - o jasną perspektywę członkostwa. Mimo presji państw naszego regionu, w tym Polski, politycy Europy Zachodniej robili wszystko, by tego nie obiecać.
Zastanawiano się na przykład czy stwierdzenie - europejska perspektywa - nie jest zbyt daleko idące, mówiono o europejskiej rodzinie, drodze, wszystko, by nie wspomnieć o możliwym członkostwie Ukrainy w Unii. Zmiana nastąpiła dopiero po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego.
Ukraina ze statusem kandydata do UE
Status kandydata to dopiero pierwszy krok na drodze do Unii. Kolejnym będzie rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. W tej sprawie zgodę będą musiały dać jednomyślnie państwa członkowskie na podstawie raportów Komisji Europejskiej o postępach w spełnianiu warunków.
REKLAMA
Same negocjacje mogą trwać latami. Ale mimo, że przyjęcie Ukrainy a także Mołdawii do Unii może zająć, jak się przewiduje, co najmniej dekadę, to decyzja podjęta dziś na szczycie jest symboliczna, pokazuje, że kolejne kraje dawnego ZSRR zbliżają się do Unii opuszczając rosyjską strefę wpływów.
Posłuchaj
"Historyczna chwila", "dobry dzień dla Europy"
"To historyczna chwila" - tak przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel skomentował przyznanie Ukrainie i Mołdawii statusu kraju kandydującego do Unii. "To kluczowy krok na waszej drodze do Unii Europejskiej. Gratuluję" - napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej. Potwierdził też europejską perspektywę dla Gruzji, która będzie mogła otrzymać status kandydata po spełnieniu wielu wymogów.
Głos w mediach społecznościowych zabrała także Ursula von der Leyen. "To dobry dzień dla Europy" - napisała na Twitterze przewodnicząca Komisji Europejskiej.
"Ta decyzja wzmocni nas wszystkich. Wzmocni Ukrainę, Mołdawię i Gruzję w obliczu rosyjskiego imperializmu i wzmocni Unię Europejską, bo pokazuje raz jeszcze światu, że jesteśmy zjednoczeni i silni stawiając czoła zewnętrznym zagrożeniom" - podkreśliła szefowa Komisji. Ursula von der Leyen przyznała, że przed wschodnimi sąsiadami wiele pracy zanim będą mogli przejść do następnego etapu w rozmowach z Unią. "Wiem, że będą działać szybko. Wiedzą, jak ważne jest to dla ich demokracji, gospodarek i obywateli" - dodała przewodnicząca Komisji Europejskiej.
REKLAMA
- Ukraina kandydatem do UE. Ekspert: kilka miesięcy temu nie mówilibyśmy o takim procesie
- Ukraina ze statusem kandydata do UE. Płomecka: przełomowa i historyczna decyzja
Beata Płomecka/kp
REKLAMA