Kolejny dowód rosyjskiego bestialstwa. Żołnierze zabili ludzi, którzy przyszli po wodę
Wojska rosyjskie ostrzelały w Lisiczańsku ludzi, którzy przyszli uzupełnić zapasy wody. Wśród zabitych i rannych są dzieci. Ataku dokonano przy użyciu systemu artylerii rakietowej Uragan.
2022-06-27, 22:28
Armia rosyjska ostrzelała ludzi, którzy przyszli po wodę w Lisiczańsku w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował w poniedziałek wieczorem szef szef ługańskiej administracji obwodowej Serhij Hajdaj.
Jak przekazał, co najmniej osiem osób zginęło, a ponad 20 zostało rannych. Cywile trafili pod ostrzał, kiedy przyszli po wodę z podstawionej cysterny.
Według gubernatora armia przeciwnika ostrzelała grupę mieszkańców miasta z systemu Uragan.
Hajdaj, poinformował, że sytuacja w Lisiczańsku jest bardzo trudna i zaapelował o natychmiastową ewakuację mieszkańców.
Atak na centrum handlowe
Wcześniej rosyjski pocisk trafił w centrum handlowe w Krzemieńczuku. 10 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych. Bilans ofiar może wzrosnąć, ponieważ w środku znajdowało się ok. tysiąca osób. Część z nich została uwięziona pod gruzami.
REKLAMA
Rosjanie w obliczu braku wyraźnych postępów armii, regularnie atakują cele cywilne, w tym przedszkola, szkoły i szpitale.
Zobacz także:
- Były szef CIA w Moskwie: dni Putina są policzone. Zabiją go jego współpracownicy
- Premier Morawiecki: Zachód musi przestać się łudzić. Opieszałość i bierność będą działać na korzyść Putina
Zobacz także: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w "Salonie politycznym Trójki"
fc
REKLAMA