Transfery: Barcelona po raz trzeci podbija stawkę. Hiszpanie wyrwą Lewandowskiego Bayernowi?

FC Barcelona złożyła trzecią ofertę za Roberta Lewandowskiego. Jak donosi niemiecki "Bild", "Blaugrana" jest gotowa zapłacić za polskiego napastnika 40 mln euro plus kolejne 5 mln w bonusach. Na razie nie wiadomo, czy Bayern przyjmie propozycję Hiszpanów.

2022-06-29, 08:36

Transfery: Barcelona po raz trzeci podbija stawkę. Hiszpanie wyrwą Lewandowskiego Bayernowi?
Robert Lewandowski chce odejść z Bayernu Monachium. Foto: Revierfoto / ddp images / Forum
  • Saga transferowa z Robertem Lewandowskim w roli głównej trwa od kilku miesięcy
  • Na początku czerwca Polak otwarcie ogłosił, że nie zamierza już grać dla Bayernu i pragnie zmienić klub
  • Poza Barceloną zainteresowanie zdobywcą Złotego Buta przejawiały m.in. Chelsea i PSG, ale to "Duma Katalonii" zabiega o Polaka zdecydowanie najmocniej
  • Według medialnych doniesień również sam Lewandowski chciałby zagrać nie na Stamford Bridge czy Parc des Princes, ale właśnie na Camp Nou

Najnowsza oferta Barcelony jest już trzecią oficjalną propozycją ze strony wicemistrza Hiszpanii. Poprzednie opiewały kolejno na 32 i 35 mln euro. Trzecia jest zdecydowanie najwyższa, ale wciąż daleka od oczekiwań włodarzy "Die Roten", którzy mają domagać się aż 60 mln euro.

Wielu ekspertów twierdzi jednak, że medialne doniesienia najpierw o oczekiwanych przez Bayern 50, a obecnie 60 milionach euro mają jedynie podbić cenę napastnika i w rzeczywistości działacze FCB przystaną na niższą propozycję. Włodarze "Die Roten" mają jednak świadomość, że budżet transferowy Barcelony wzrośnie dzięki sprzedaży części praw marketingowych amerykańskiej grupie inwestycyjnej Sixth Street. Na mocy umowy "Blaugrana" ma zyskać 205 mln euro.

Zdaniem "Bilda" trzecia oferta Barcelony nie zamknie sprawy, ale skłoni przedstawicieli Bayernu do udziału w negocjacjach. Dotąd monachijczycy konsekwentnie utrzymywali, że "Lewy" nie jest na sprzedaż i wypełni wygasający za rok kontrakt w całości. 

Istotnym czynnikiem wpływającym na postawę prezesa Olivera Khana i pozostałych członków zarządu Bayernu może okazać się również transfer Sadio Mane. W taktyce trenera Juliana Nagelsmanna Senegalczyk ma pełnić funkcję fałszywego napastnika i częściowo wypełnić lukę po Lewandowskim. Podobną rolę może odgrywać także Serge Gnabry.

REKLAMA

Mistrzowie Niemiec nie wykluczają także transferu typowej "9". Według "Sky Deutschland" Bayern tego lata zamierza sprowadzić na tę pozycję jedynie tymczasowe zastępstwo, a za gwiazdą mogącą wejść w buty Lewandowskiego rozejrzy się dopiero za rok.

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej