"Donald Tusk łże". Szef NBP reaguje na słowa szefa PO i zapowiada kroki prawne wobec Tomasza Siemoniaka

2022-07-08, 15:59

"Donald Tusk łże". Szef NBP reaguje na słowa szefa PO i zapowiada kroki prawne wobec Tomasza Siemoniaka
The Head of the NBP: (Polish central bank). Foto: AP/Radek Pietruszka

- Departament prawny NBP przygotowuje pisma, aby pociągnąć do odpowiedzialności Tomasza Siemoniaka (PO) - powiedział prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że lider PO Donald Tusk "łgał" ws. ekspertyz prawnych w Kancelarii Prezydenta dot. kolejnej kadencji prezesa NBP.

Podczas konferencji prasowej szef banku centralnego odniósł się do ostatnich wypowiedzi polityków PO na swój temat. Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk powiedział w ub. tyg. w Radomiu, że jeśli PO wygra wybory, "wyprowadzi Glapińskiego z NBP". Mówił też, że na przeszkody prawne związane z ponownym wyborem Glapińskiego na drugą kadencję w Narodowym Banku Polskim wskazywali eksperci Kancelarii Prezydenta. O "wyprowadzeniu prezesa NBP" po wygranych wyborach mówił też poseł PO Tomasz Siemoniak.

- Siemoniak był uprzejmy powiedzieć: "Przyjdą silni ludzie i wyprowadzą prezesa" (...). Bałbym się, gdyby Polska weszła w taki okres swojej historii, że silni ludzie będą wyprowadzać urzędników państwowych z instytucji, które się nie podobają. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - stwierdził Glapiński.

Groźba karalna

Poinformował, że departament prawny NBP przygotowuje w tej sprawie odpowiednie pisma do odpowiednich organów wymiaru sprawiedliwości, by pociągnąć do odpowiedzialności Tomasza Siemoniaka. - Wchodzi w grę groźba karalna i zamach na niezależność i suwerenność NBP, próba wymuszenia na NBP jakichś decyzji - doprecyzował.

Glapiński dodał też, że "właśnie" spotkał się z prezydentem. - Andrzej Duda mi wyjaśnił, że to, co powiedział Tusk w Radomiu, to kłamstwo. Donald Tusk łże. Nie było żadnych ekspertyz w Kancelarii Prezydenta dotyczących prawnych możliwości powołania mnie na kolejną kadencję. To jest kłamstwo - powiedział prezes NBP.

REKLAMA

List do banków

Oświadczył, że wyśle list z cytatami do wszystkich banków centralnych i innych instytucji międzynarodowych, które są związane z bankowością centralną, by "pokazać, jak niektórzy wyobrażają sobie rozwój sytuacji w Polsce".

- Tacy ludzie powinni być wykluczeni z życia publicznego raz na zawsze - ocenił Glapiński. Dodał, że podobne groźby o "siłowych działaniach" są kierowane w stosunku do prezes TK Julii Przyłębskiej.

- Polska nie jest krajem, gdzie siłą się wyprowadza ludzi z urzędów - zaznaczył Glapiński.

pkur

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej