"Nie można podchodzić do tego poważnie". Pietryga o słowach Tuska ws. Glapińskiego

NBP poinformował, że zostały wniesione zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa PO Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka "w związku z ich publicznymi wypowiedziami w dniu 2 lipca 2022 r., w których m.in. podniesiono twierdzenia, że powołanie na stanowisko prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego było nielegalne, wraz z zapowiedziami jego siłowego usunięcia z pełnionego stanowiska". Tę sprawę komentowali goście PR24.

"Nie można do tego podchodzić poważnie"

Zdaniem Tomasza Pietrygi, chodzi tu o tzw. standardy kampanijne, czyli obecne "utarczki" pomiędzy prezesem NBP, a szeroko rozumianą opozycją są wykorzystywane w kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi. To z kolei znak, że nadchodząca kampania będzie kampanią bardzo ostrą. W opinii publicysty, słowa i retoryka z którą mamy do czynienia są błędem polityków PO.

- Platforma przez długi czas próbowała budować taką kampanijną wyższość moralną związaną z praworządnością, że ona ją przywróci po tym, gdy demokracja miała zostać zniszczona więc tego rodzaju słowa, które nie mieszczą się w tym głoszonym schemacie, kruszą tą budowę wyższości moralnej. Nie można do tego podchodzić poważnie, bo przecież nikt nie przyjdzie do NBP i nie wyprowadzi stamtąd jego prezesa - powiedział Tomasz Pietryga.

"PO wierzy w negatywne emocje"

Zdaniem Łukasza Jankowskiego, PO uznała iż obecny moment jest dobry do tego, by zaatakować. Platforma - według niego - opiera swoją taktykę na dwóch postaciach - Adamie Glapińskim i Juli Przyłębskiej.

- Stąd padają dziś różne słowa, w te negatywne emocje wierzy PO, ale trudno też zaproponować coś innego, ponieważ Donald Tusk jest bardzo niewiarygodny i widzieliśmy przecież jak wokół tematu czterodniowego tygodnia pracy, jak tego typu propozycje, brzmią nierozważnie w ustach Donalda Tuska o czym zresztą mówiła Lewica. Atakować Jarosława Kaczyńskiego można, ale niewiele dzięki temu atakowi można uzyskać - wyjaśnił Łukasz Jankowski.

• Zawiadomienie do prokuratury ws. Tuska i Siemoniaka. Müller apeluje do polityków PO: to może się źle skończyć

Donald Tusk na początku lipca na konwencji w Radomiu powiedział, że jeśli PO wygra wybory, "wyprowadzi Glapińskiego z NBP". O "wyprowadzeniu prezesa NBP" po wygranych wyborach mówił też wiceszef PO Tomasz Siemoniak. Donald Tusk wskazywał, że według ekspertyz posiadanych przez PO powołanie Adama Glapińskiego było obarczone "nieusuwalną wadą prawną". Powołał się na ekspertyzę dr. hab. Bogusława Ulijasza z konkluzją, którą "podziela też na przykład prof. Stanisław Hoc, też mamy jego ekspertyzę, obie będą dostępne dla wszystkich państwa. Ta konkluzja jest jednoznaczna: uchwała Sejmu powołująca Adama Glapińskiego na prezesa NBP w takiej sytuacji powinna być uznana za obarczoną nieusuwalną wadą prawną".

Posłuchaj

"Nie można podchodzić do tego poważnie, to retoryka kampanijna". Pietryga o słowach Tuska ws. Glapińskiego ("Debata Dnia") 21:56

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Debata Dnia"

Prowadzący: Adrian Stankowski

Gość: Tomasz Pietryga ("Rzeczpospolita") i Łukasz Jankowski (radio WNET) 

Data emisji: 15.07.2022

Godzina: 18:06