Powstanie Warszawskie. 15 sierpnia 1944. Upadek Liberatora na Miodowej

W nocy niemiecka obrona przeciwlotnicza zestrzeliwuje trzy samoloty alianckie nad Warszawą. Jedna z płonących maszyn spada na ulicę Miodową. 

2024-08-15, 05:50

Powstanie Warszawskie. 15 sierpnia 1944. Upadek Liberatora na Miodowej
Powstaniec w ruinach Starego Miasta. Foto: Eugeniusz Haneman/Wikipedia/domena publiczna

Posłuchaj

- Mimo ciężkich walk i wielu tragedii powstańcy uroczyście obchodzą święto Matki Boskiej Zielnej. (PR, 2014) 2:19
+
Dodaj do playlisty

Kliknij w obrazek i wejdź na strony serwisu specjalnego:

src=" //static.prsa.pl/3381df95-82b2-4b5e-b113-bab2d9f0b969.file"

Posłuchaj i zobacz, co o upadku Liberatora opowiada historyk Katarzyna Utracka z Muzeum Powstania Warszawskiego:

Na Starym Mieście z rąk do rąk przechodzi Pałac Mostowskich, ostatecznie utrzymany przez powstańców. Z trudem akowcy utrzymują też Bank Polski na Bielańskiej i kościół Panien Kanoniczek na pl. Teatralnym. Odpierają też atak na pl. Krasińskich. W Śródmieściu stan uzbrojenia poprawia się dzięki zrzutom broni ciężkiej i przeciwpancernej.

REKLAMA

Oddziały niemiecko-ukraińskie od świtu nacierają na odcinku Towarowa-Grzybowska-Krochmalna pod osłoną czołgów. Bohaterską śmiercią ginie szef sztabu "Chrobrego" kpt. Jan Jaroszek ps. Proboszcz unieszkodliwiając granatem niemiecki czołg na Grzybowskiej.

W ostrzale północnej i zachodniej części Śródmieścia Niemcy po raz pierwszy używają moździerzy, tzw. krów. Zbigniew Stypułkowski, działacz Stronnictwa Narodowego wspomina: "Straszliwa, szarpiąca nerwy była to broń – nazywana różnie przez powstańców w poszczególnych dzielnicach miasta: krową, grającą szafą, czasem organami Stalina".


Posłuchaj

Wspomnienia m.in. podchorążego Mieczysława Kurzyny ps. Miecz, dowódcy plutonu "Mieczyków" w batalionie AK "Czata 49". Cykl "Dni Walczącej Stolicy" Władysława Bartoszewskiego. (RWE, 1984) 14:27
+
Dodaj do playlisty

Około godz. 18 wybucha pożar w Prudentialu. Na terenie Politechniki płonie pawilon fizyki i dwa pobliskie domy mieszkalne. W oddziałach AK na Mokotowie zaprzysiężonych zostaje kilkuset ochotników. Brakuje jednak dla nich broni. Obsadzony zostaje fort Legionów Dąbrowskiego.

im 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej