Atak na Odessę zaraz po porozumieniu. Zełenski: okupanci nie mogą już nikogo oszukać
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sobotę wieczorem w swoim cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych oświadczył, że ukraińska armia krok po kroku wkracza do okupowanego przez Rosjan obwodu chersońskiego.
2022-07-24, 04:25
"Okupanci próbowali założyć tam przyczółek, ale jak im to pomogło? Ukraińskie siły zbrojne krok po kroku wkraczają do tego regionu" - oświadczył ukraiński prezydent.
Atak zaraz po podpisaniu porozumienia
Zełenski określił rosyjski atak rakietowy na port w Odessie, który nastąpił zaledwie kilkanaście godzin po podpisaniu porozumienia odblokowującego eksport ukraińskiego zboża, jako cyniczny "akt rosyjskiego barbarzyństwa" i podkreślił absolutną jednomyślność reakcji światowej na ten akt agresji.
- Okupanci nie mogą już nikogo oszukać - skomentował ukraiński przywódca i przypomniał, że w wyniku ostrzału uszkodzony został również budynek Muzeum Sztuki w Odessie, a pociski trafiły bardzo blisko historycznych obiektów w mieście, które są nie tylko dobrem kultury ukraińskiej, ale także mają znaczenie dla kultury całej Europy.
Atak ten, zdaniem ukraińskiego przywódcy, jest kolejnym argumentem, by dać Ukrainie broń "niezbędną dla naszego zwycięstwa".
REKLAMA
W swym wystąpieniu prezydent podziękował prezydentowi USA Joe Bidenowi, a także całemu narodowi amerykańskiemu za kolejny pakiet pomocy o wartości 270 milionów dolarów.
Rakiety trafiły Odessę
Z ostrzelanego przez siły rosyjskie odeskiego portu miało wyruszyć na eksport ukraińskie zboże. Ministerstwo polityki rolnej i żywnościowej Ukrainy poinformowało, że pierwsze transporty miały być nadane jutro lub pojutrze.
Rano Rosjanie ostrzelali port w Odessie rakietami, wywołując pożar. Wczoraj w Turcji Rosja zobowiązała się do odblokowania transportu ukraińskiej pszenicy przez Morze Czarne. Zdaniem ukraińskich władz atak podważa podpisane wczoraj porozumienia.
as
REKLAMA
REKLAMA