"Jeszcze ich nie policzyliśmy, to wciąż ciemna liczba". Sachnowska o inicjatywie "Zawołani po imieniu"
- Te upamiętnienia, które od 2019 r. zostały przez nas zrealizowane, to są przypadki, co do których możemy z całą pewnością powiedzieć, że przyczyną była tutaj każda forma pomocy Żydom - mówiła w Polskim Radiu 24 Kamila Sachnowska z Instytutu Pileckiego.
2022-08-09, 13:50
"Zawołani po imieniu" to Polacy, którzy podczas okupacji niemieckiej zostali zamordowani przez Niemców za pomoc Żydom, zagrożonym śmiercią w czasie Zagłady. Ich losy przez lata nie miały szansy zaistnieć w świadomości zbiorowej, rzadko wspominano o nich w polskich i międzynarodowych dyskusjach o historii. Dokumenty i świadectwa pozostawały nieznane i rozproszone w archiwach, ślady materialne stopniowo ulegały zniszczeniu. Dziś dopiero pamięć o bohaterach, utrwalona w przekazach rodzin i wspólnot lokalnych, dociera do wszystkich.
"Jeszcze ich nie policzyliśmy"
- Ten cytat powyżej to fragment twórczości Zbigniewa Herberta. Ustalanie faktów jest jednak niezwykle trudne ze względu na brak źródeł i relacji świadków, brak odnotowania tego w sposób urzędowy, stąd powstał zespół badawczy, który zajmuje się właśnie ustaleniem, czy istotnie dana ofiara została zamordowana za pomoc Żydom. My jeszcze ich nie policzyliśmy, to ciemna jeszcze liczba, nie jesteśmy w stanie podać dokładniej liczby - mówiła Kamila Sachnowska.
W ramach programu "Zawołani po imieniu" Instytut Pileckiego wydobywa z niepamięci historie Polaków, którzy za ratowanie Żydów od Zagłady zapłacili życiem własnym i swoich najbliższych. Program łączy badania naukowe, edukację historyczną i różnorodne działania w obszarze kultury pamięci. Poszukiwaniom archiwalnym, które służą dokładnemu odtworzeniu przebiegu wydarzeń, towarzyszą wizyty w miejscach zbrodni, najczęściej w małych miejscowościach i wsiach, wywiady ze świadkami oraz zbieranie notacji filmowych.
- Świadkowie, którzy są nam potrzebni do konkretnych ustaleń, najczęściej ginęli razem z "zawołanymi po imieniu". Mamy więc i takich, którzy dostali medal Yad Vashem, ale w większości nie możemy niestety ich nagrodzić. Prowadzimy działalność trudną, którą dodatkowo przerwała pandemia koronawirusa, mamy jednak już ponad 60 osób, które "zawołaliśmy po imieniu", ale nasz program jest obliczony na lata, pokolenie dzieci odchodzi, trzeba być tego świadomym - powiedziała gość PR24.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Towarzystwo Niepokornych"
Prowadzący: Paweł Nowacki, Arkadiusz Gołębiewski, Jan Ruman
Gość: Kamila Sachnowska (Instytut Pileckiego)
Data emisji: 08.08.2022
REKLAMA
Godzina: 22:06
Polecane
REKLAMA