Rada Bezpieczeństwa Narodowego omawia tajne plany NATO w razie agresji
Szef BBN generał Stanisław Koziej mówi, że plany ewentualnościowe są ważne szczególnie w kontekście naszych starań o zabezpieczenie w nowej koncepcji strategicznej NATO ochrony państw członkowskich.
2011-01-20, 03:30
Posłuchaj
Dodał, że plany są instrumentem wdrożenia w życie artykułu piątego Traktatu Waszyngtońskiego i innych natowskich zobowiązań. - Gdyby takich planów nie było, te gwarancje byłyby gołosłowne. Plany zapewniają, że NATO odpowiednio przygotowuje się do działania - powiedział Koziej w rozmowie z IAR.
Media po listopadowym szczycie Sojuszu w Lizbonie podawały, że nowe plany ewentualnościowe zakładają między innymi, iż w razie agresji na nasz kraj do obrony zostanie wysłanych dziewięć dywizji, w tym cztery polski. Koziej dodał, że trwają przygotowania do realizacji polskich zadań wynikających z tych planów.
Na początku listopada ubiegłego roku szef MON Bogdan Klich potwierdził, że obroną naszego kraju w przypadku ataku będzie dowodziło Dowództwo Sił Połączonych NATO w Brunssum w Holandii.
Scenariusze opracowane na wypadek agresji obowiązywały dla naszego kraju od lat. Przed szczytem NATO w Lizbonie uaktualniono je.
REKLAMA
Spotkanie Bronisława Komorowskiego z członkami Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbędzie się tym razem bez udziału mediów. Jak poinformowało biuro prasowe Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ma to związek z faktem, że plany ewentualnościowe są tajne.
agkm
REKLAMA