Rośnie napięcie w Cieśninie Tajwańskiej. Chińskie myśliwce znów naruszyły linię mediany

Resort obrony Tajwanu poinformował, że 17 chińskich myśliwców naruszyło linię mediany Cieśniny Tajwańskiej. Mediana ta to nieformalna granica kontroli morskiej między ChRL a Tajwanem. Armia Chin kontynuowała ćwiczenia wojskowe - poinformował przedstawiciel tajwańskiego ministerstwa obrony, cytowany przez agencję Reutera.

2022-08-10, 19:50

Rośnie napięcie w Cieśninie Tajwańskiej. Chińskie myśliwce znów naruszyły linię mediany
Resort obrony Tajwanu: 17 chińskich myśliwców naruszyło linię mediany Cieśniny Tajwańskiej. Foto: shutterstock.com/Dave Colman

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza od 4 sierpnia prowadzi bezprecedensowe ćwiczenia wokół Tajwanu w odwecie za niedawną wizytę przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi w Tajpej. Początkowo chińskie manewry miały zakończyć się w niedzielę, ale zostały przedłużone. W środę dowództwo chińskiej armii ogłosiło zakończenie manewrów w pobliżu wyspy, informując, że jej oddziały "z powodzeniem wypełniły" szereg misji wokół Tajwanu. Jednocześnie zapowiedziało, że armia Chin będzie regularnie prowadzić te patrole, by utrzymać zdolność bojową. 

Chęć przejęcia kontroli nad Tajwanem

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część Chińskiej Republiki Ludowej i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Sprzeciwiają się też wizytom wysokiej rangi urzędników USA i innych państw demokratycznego Zachodu na wyspie. 

W czasie manewrów chińskie wojska wystrzeliwały pociski balistyczne, z których część przeleciała wysoko w atmosferze bezpośrednio nad Tajwanem. Pięć rakiet spadło do morza na obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej Japonii, przeciwko czemu zaprotestował rząd w Tokio.

Reakcja Joe Bidena

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyraził zaniepokojenie działaniami Chin wokół Tajwanu w ostatnich dniach. Biały Dom skrytykował gesty Państwa Środka, oceniając je jako prowokacyjne i zagrażające pokojowi w regionie. Przywódca USA zaznaczył jednak równocześnie, że nie spodziewa się dalszej eskalacji.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz: Tomasz Wróblewski w Programie 1 Polskiego Radia

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej