Stanisław Żaryn alarmuje: Rosjanie na stałe wprowadzili dezinformację do swojego repertuaru
W ocenie rzecznika Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisława Żaryna "dezinformacja weszła na stałe do repertuaru narzędzi, za pomocą których Rosjanie chcą oddziaływać na inne kraje".
2022-08-19, 11:02
Stanisław Żaryn został zapytany w piątkowym "Naszym Dzienniku" o to, jak mocno Rosja ingeruje w przestrzeń informacyjną Polski. Stwierdził on, że "zdecydowanie mamy do czynienia z klasycznymi działaniami dezinformacyjnymi, propagandowymi".
"Fake newsy stałym repertuarem Rosjan"
- Są one stale obserwowane w naszej przestrzeni informacyjnej i należy zakładać, że będzie to prowadzone w sposób ciągły - i to przez najbliższe lata. Dezinformacja weszła na stałe do repertuaru narzędzi, za pomocą których Rosjanie chcą oddziaływać na inne kraje - powiedział.
Jak wskazał rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, "podstawowe działania dezinformacyjne dotyczą stałych wątków, które sprowadzają się do jednego: poróżniania Ukraińców i Polaków".
- Rosjanie próbują przekonać Polaków do tego, że przyjmowanie uchodźców z Ukrainy jest wyjątkowo kosztowne dla naszego państwa, a przy tym generuje wiele problemów, co sprawia, że cała operacja jest wyjątkowo bezsensowna, a także niebezpieczna, bo w końcu nie wiemy, kogo przyjmujemy pod nasz dach czy kto zamieszka w najbliższym sąsiedztwie. Odnotowujemy również przekaz skierowany do Ukraińców i jest on prawie bliźniaczo podobny. Rosja próbuje przekonać Ukraińców do tego, że to nasz kraj jest bardzo niebezpieczny dla obcych - przyznał Stanisław Żaryn.
REKLAMA
- "To Lwów jest moim światem". Wzruszająca opowieść Polki z Ukrainy o życiu na uchodźstwie
- Rosja próbuje poróżnić Polskę z resztą Europy? Dyrektor centrum eksperckiego NATO wyjaśnia
- Katastrofa ekologiczna na Odrze. Elżbieta Zielińska: trzeba postępować rozważnie i nie wzbudzać paniki
Uderzenie w rosyjskie interesy
Jego zdaniem "jak na dłoni widać, że zbliżenie polsko-ukraińskie uderza w interesy rosyjskie i dlatego też stara się skłócić oba narody". - Te próby można zauważyć na szczeblu politycznym, społecznym, a także w naszych codziennych relacjach międzyludzkich. Tego rodzaju działania są obecnie dużo wyraźniejsze niż inne podejmowane przeciwko Polsce - ocenił.
- Dostrzegamy też to, że rosyjska propaganda ochoczo i bardzo dokładnie śledzi bieżące wydarzenia w naszym kraju. I praktycznie każdego dnia stara się dostosować swój przekaz do tego, co aktualnie jest nośne medialnie. Robią to po to, aby oddziaływanie informacyjne na nasz kraj było jak najmocniejsze - podkreślił rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
Zobacz także: Radosław Fogiel w "Sygnałach dnia"
nt
REKLAMA
REKLAMA