Rosjanie przywieźli do Melitopola laboratoria chemiczne. Mer: to na wypadek zagrożenia promieniowaniem
Rosyjscy okupanci przywieźli do Melitopola około dziesięciu laboratoriów chemicznych. Mer miasta ocenił, że zrobili to po to, by w przypadku awarii w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej ratować swoich przełożonych.
2022-08-26, 22:00
Melitopol leży 120 kilometrów od Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. W czwartek wskutek działań Rosjan wszystkie bloki energetyczne elektrowni zostały odłączone od sieci energetycznej.
- Okupanci sprowadzili do Melitopola 10 laboratoriów chemicznych. W przypadku zagrożenia promieniowaniem z Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej uratują swoich przełożonych - napisał mer Melitopola Iwan Fedorow na kanale w Telegramie.
Sytuacja wokół Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
"O godz. 21.15 czasu lokalnego (godz. 20.15 w Polsce) także drugi z zatrzymanych wczoraj bloków energetycznych Zaporoskiej Elektrowni Atomowej został podłączony do sieci" - podał Enerhoatom. Jak podkreślono, nie ma żadnych zastrzeżeń do pracy urządzeń i systemu bezpieczeństwa.
REKLAMA
Kilka godzin wcześniej, o godz. 14.04 (godz. 13.04 w Polsce), podłączono do ukraińskiej sieci pierwszy wyłączony w czwartek blok.
"Dzięki temu Zaporoska Elektrownia Atomowa - mimo licznych prowokacji okupantów - nadal pracuje w systemie energetycznym Ukrainy i zaspokaja potrzeby naszego kraju na energię elektryczną" - podkreśla Enerhoatom.
Krok od katastrofy
W czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornej odezwie do narodu podkreślił, że tego dnia po raz pierwszy w historii okupowana obecnie przez siły rosyjskie Zaporoska Elektrownia Jądrowa została odłączona od sieci. Było to spowodowane uszkodzeniem ostatniej działającej linii łączącej siłownię z ukraińską siecią energetyczną - dodał.
Jak ocenił, Rosja sprawiła, że Ukraina i Europejczycy znaleźli się o krok od katastrofy jądrowej.
REKLAMA
PAP/IAR/in./
- Rosyjska agentka nawiązała kontakty w dowództwie NATO we Włoszech. Media: odleciała już do Moskwy
- Prezydent Azerbejdżanu: odzyskaliśmy kontrolę nad korytarzem laczyńskim w Górskim Karabachu
- Media: Kreml postrzega Niemcy jako słabe ogniwo UE i zaostrza szantaż
Zobacz: Bartosz Cichocki w Programie 3 Polskiego Radia
REKLAMA