Bezpieczeństwo Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Jakub Wiech: mamy do czynienia z festiwalem strachu

- Nie jest to nic dobrego w sytuacji kiedy w Niemczech toczy się dyskusja nt. pozostawienia przy pracy elektrowni jądrowych - powiedział w Polskim Radiu 24 Jakub Wiech z defence24.pl. Odniósł się tym samym do konieczność potwierdzenia bezpieczeństwa w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

2022-08-29, 14:15

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi poinformował na Twitterze, że jest w drodze do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej na Ukrainie. Jak napisał Grossi, misja obserwacyjna ma dotrzeć do kompleksu w tym tygodniu. Dziennik "New York Times" podał w sobotę, że misja MAEA obejmuje - prócz szefa agencji - także 13 ekspertów z "głównie neutralnych krajów". Misja ma na miejscu pozostać przez tydzień. ISW podkreśla, że wśród ekspertów nie ma przedstawicieli takich państw jak USA czy Wielka Brytania, które Rosja uważa za nieobiektywne.

Bezpieczeństwo Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej

Jakub Wiech powiedział, że obserwacja w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej i jej wyniki są konieczne do poznania pełnego obrazu sytuacji i oceny ryzyka ewentualnej katastrofy. - Docierają do nas szczątkowe dane jeżeli chodzi o Zaporoską Elektrownię Atomową. Z tego nie da się wyciągnąć pełnego obrazu dotyczącego stanu. Utrudnia to oceny, co do ryzyka - powiedział.

- Mam nadzieję, że delegacji uda się dotrzeć na miejsce i zapewnić światu kompleksowe informacje dotyczące tego jak wygląda praca elektrowni - dodał.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że obecna sytuacja strachu wokół elektrowni jądrowej jest na rękę Rosjanom, którym zależy na odstraszeniu Europy od energii jądrowej. - Obecnie mamy coś w rodzaju festiwalu strachu. Nie jest to nic dobrego w sytuacji kiedy w Niemczech toczy się dyskusja nt. pozostawienia przy pracy elektrowni jądrowych. Wiemy, że Rosjanie, którzy czerpią ogromne zyski z tego, że sprzedają Europie surowce energetyczne, zmierzają do tego, żeby Europa nie opierała się na tej technologii, która umożliwia odcięcie się od dostaw z Rosji - ocenił.

REKLAMA

Czytaj także: