Rząd przyjął projekt budżetu na 2023 r. Wzrosną wydatki na służbę zdrowia

• Dochody budżetu państwa w 2023 r. zostały zaplanowane w wysokości 604,4 mld zł, wydatki na 669 mld zł, a deficyt ok. 65 mld zł
• Wydatki na służbę zdrowia przekroczą 6 proc. na PKB - to podwojenie budżetu na ten cel (z 77 na 165 mld zł)

- Kiedy przejmowaliśmy stery rządów pod koniec 2015 r., wydatki na sferę służby zdrowia wynosiły ok. 4,5 proc. do PKB - powiedział premier na konferencji prasowej po przyjęciu przez rząd projektu przyszłorocznego budżetu.

Szef rządu zapowiedział, że w roku 2023 wydatki na służbę zdrowia przekroczą 6 punktów procentowych. - Obiecaliśmy, drodzy rodacy, osiągnięcie w 2023 r. 6 proc. na PKB, liczone według metodologii ustawowej, obowiązującej od lat, i osiągniemy ten cel, nawet go przekraczając na poziomie ok. 6,2 - 6,3 proc. do PKB - poinformował premier Morawiecki.

Premier Morawiecki: to podwojenie budżetu na służbę zdrowia

- Ale spójrzmy na to w liczbach bezwzględnych - z 77 miliardów w 2015 r. na 160 do 165 miliardów, czyli ponad podwojenie budżetu na służbę zdrowia. To jest w wynagrodzeniach lekarzy, wynagrodzeniach pielęgniarek, diagnostów, laborantów, laborantek, ratowników medycznych, w sprzęcie medycznym, modernizacji naszych szpitali, dostępności specjalistów, kształceniu nowych lekarzy - podkreślił szef rządu.

Projekt budżetu państwa na 2023 r. Premier Morawiecki wyjaśnia

Premier Morawiecki przekazał, że przyjęty na posiedzeniu projekt budżetu państwa na 2023 r. przewiduje dochody w wysokości 604,4 mld zł. Wydatki są zaplanowane na poziomie 669 mld zł, a deficyt budżetu - ok. 65 mld zł.

REKLAMA

Jak mówił szef rządu, cały deficyt sektora finansów publicznych wyniesie ok. 4,2 - 4,4 proc. PKB.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że projekt budżetu został oparty na "względnie konserwatywnych założeniach", takich, które dają przestrzeń do dodatkowego działania.

• Premier Morawiecki: rząd przyjął ambitny budżet na trudne czasy
• Dług finansów publicznych spada. Paweł Borys z PFR szacuje, ile wyniesie pod koniec roku

pb

REKLAMA