Media: Trump zabrał do domu tajne dokumenty. "Dotyczyły obronności jednego kraju i broni jądrowej"
Podczas przeszukania w prywatnej posiadłości Donalda Trumpa agenci FBI znaleźli dokumenty o obronności jednego z krajów, w tym informacje dotyczące broni jądrowej. Informacje na ten temat podał dziennik "Washington Post", powołując się na dokumenty dotyczące przebiegu śledztwa.
2022-09-07, 06:28
"Washington Post" napisał, że niektóre dokumenty znalezione w posiadłości Mar-a-Lago miały taki stopień tajności, że nie miało do nich dostępu wielu wysokich rangą urzędników zajmujących się bezpieczeństwem narodowym.
"Informacje wojskowe"
Poza prezydentem USA mogły się z nimi zapoznać tylko osoby ze specjalnymi certyfikatami. Dokumenty te zawsze musiały być zabezpieczone. Według "Washington Post", jeden ze stu dokumentów przejętych przez FBI dotyczył informacji wojskowych obcego państwa, w tym jego zdolności jądrowych.
Gazeta nie podaje, o jakie państwo chodzi. Cytowany przez "Washington Post" prawnik Donalda Trumpa Christopher Kise skrytykował przecieki ze śledztwa. Według Kise’a nie służą one ani prawdzie, ani interesowi wymiaru sprawiedliwości.
- "Zachodzi podejrzenie popełnienia czynów kryminalnych". Wróblewski o przeszukaniu domu Trumpa
- Rewizja w domu Trumpa. Agenci FBI szukali dokumentów dot. broni jądrowej?
- Przeszukania w posiadłości Trumpa. Dr Kawa: kolejna próba rozprawienia się z byłym prezydentem
Posłuchaj
jb
REKLAMA