Koszty wzrostu cen wody. Minister Gróbarczyk: powinny być po stronie samorządów

Dodał, że źródłem, z którego mogłyby korzystać w tym celu władze gmin, są dodatkowe środki z subwencji rozwojowej. W tym roku chodzi o blisko 13 miliardów 700 milionów złotych - szacował sekretarz stanu.

Marek Gróbarczyk dodał, że coraz więcej samorządów chce waloryzować stawki za wodociągi i kanalizację dla swoich mieszkańców. Do Wód Polskich regularnie trafiają wnioski o skrócenie obowiązywania zatwierdzonych wcześniej taryf.

- Na pewno każda stawka będzie dogłębnie sprawdzana i kontrolowana. Nasze działania, przede wszystkim ocena Wód Polskich, będą bardzo surowe w tym zakresie. Po to, by nie dopuszczać do podwyżek cen wody i ścieków - zapowiedział.

Wnioski o skrócenie taryf

Wiceszef Wód Polskich Paweł Rusiecki szacował, że przedstawiciele lokalnych władz wysłali około 400 wniosków o skrócenie obowiązujących taryf za wodę. Dotychczas odrzucono ponad jedną trzecią. 

- Myśmy w poprzednim roku zatwierdzali ceny taryf. Na przełomie sierpnia i września te stawki zmieniały się - to tak zwany drugi okres taryfikacji, w którym te ceny już wzrosły. Stąd apel dzisiaj, aby w trybie skrócenia taryf, ograniczać te wzrosty, albo je wykluczyć - stwierdził.

Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne nadzorowane przez dany samorząd określa taryfę opłat za wodę raz na 3 lata.

• Przekop Mierzei Wiślanej na finiszu. Nowy kanał żeglugowy został wypełniony wodą
• Zmiany taryfy na wodę i ścieki. Prezes Wód Polskich uspokaja
• Marek Gróbarczyk o modernizacji Odry: jest to dla nas priorytetem, słowa niemieckiej minister to skandal

Zobacz także: Krzysztof Sobolewski w "Salonie politycznym Trójki"

es