Wzrost płacy minimalnej. Dr Bartoszewicz: rząd zdecydował się podnieść płace realnie, a nie tylko nominalnie
- Rząd zdecydował się na szybsze podwyższenie tej płacy, niż było to w deklaracjach, bo podczas ich składania nikt nie spodziewał się takiej inflacji - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej.
2022-09-13, 15:31
Premier Mateusz Morawiecki po zakończonym posiedzeniu Rady Ministrów poinformował o podniesieniu płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2023 r. minimalne wynagrodzenie wyniesie 3490 zł. - Chcemy, żeby pracownicy zarabiali jak najwięcej, a polska gospodarka kwitła i mogła jak najlepiej sobie radzić w trudnych okolicznościach - powiedział szef rządu.
Płace i inflacja
Dr Artur Bartoszewicz powiedział na antenie Polskiego Radia 24, że wzrost płacy minimalnej do większego poziomu niż pierwotnie zakładano, spowodowany jest większą inflacją. - Dla tej części, która zarabia najmniej, to bardzo dobra informacja. Rząd zdecydował się na szybsze podwyższenie tej płacy, niż było to w deklaracjach, bo podczas ich składania nikt nie spodziewał się takiej inflacji - ocenił.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że wzrost cen najbardziej dotyka właśnie tych, którzy zarabiają najmniej. - Płaca minimalna jest elementem polityki społecznej. Elementem ochrony tej populacji najmniej zarabiającej. Trzeba oczywiście brać pod uwagę fakt, że przekłada się to na zwiększenie kosztów tych, którzy zatrudniają osoby najmniej zarabiające - powiedział.
- Należy brać pod uwagę także to, że właśnie najmniej zarabiający najbardziej odczuwają inflację - dodał.
REKLAMA
Realny wzrost płacy minimalnej
Ekonomista powiedział, także że w przypadku, gdyby wzrost płacy minimalnej był na niższym poziomie, to byłaby to zmiana czysto teoretyczna, ponieważ nie można byłoby za nią kupić większej liczby dóbr. Podnosząc jednak płacę wyżej, rząd postawił na rzeczywiste podniesienie wynagrodzenia dla najmniej zarabiających.
- Wzrost płacy minimalnej jest oczywiście działaniem proinflacyjnym i spowoduje, że koszty wynagrodzenia przełożą się na ceny podstawowych dóbr. Pytanie tylko, czy mamy ignorować zjawisko inflacyjne. Rząd idzie w kierunku wzrostu płac w ujęciu realnym, a nie tylko nominalnym - powiedział Artur Bartoszewicz.
- Włodzimierz Czarzasty: trzeba zabezpieczać ludzi, którzy najmniej zarabiają
- Płaca minimalna ma być na poziomie 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Wiceszef MRiPS wyjaśnia
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadził: Antoni Trzmiel
Gość: dr Artur Bartoszewicz, Szkoła Główna Handlowa
Data emisji: 13.09.2022
REKLAMA
Godz. emisji: 15:08
dz
Polecane
REKLAMA