Niezależność od rosyjskich szantaży i bezpieczeństwo energetyczne. Jak Polska skorzysta na Baltic Pipe?
Gazociąg Baltic Pipe odgrywa istotną rolę w strategii odejścia od uzależnienia od dostaw gazu ziemnego z kierunku wschodniego. Gazociąg umożliwi dostęp do stabilnych źródeł dostaw gazu ziemnego, nie tylko w nadchodzącym sezonie zimowym, lecz także w perspektywie kolejnych lat.
2022-09-27, 09:10
- Już jednak w najbliższych tygodniach gaz importowany przez Baltic Pipe będzie stanowił istotne wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski - podkreśliła minister Anna Moskwa.
Stabilność dostaw
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że projekt budowy gazociągu z Norwegii został zakończony zgodnie z terminem i w przewidzianym budżecie. Szef rządu zapowiedział również stopniowe wypełnianie Baltic Pipe w miarę potrzeb i podkreślił, że Polska jest bezpieczna dzięki kontraktom gazowym z USA i Katarem oraz własnemu wydobyciu i interkonektorom gazowym z Niemcami, Litwą, Czechami i Słowacją.
- Dzięki zabezpieczonym dostawom gazu ziemnego, w tym także realizowanym przez gazociąg Baltic Pipe, nie ma zagrożenia koniecznością wprowadzania ograniczeń w poborze gazu ziemnego dla jakiegokolwiek polskiego odbiorcy - stwierdziła minister Moskwa. Zauważyła jednocześnie, że w tym roku, w związku z działaniem naturalnych mechanizmów rynkowych, polscy konsumenci gazu dokonali już znaczących oszczędności gazu.
Posłuchaj
REKLAMA
- Baltic Pipe umożliwi import gazu w ilościach przekraczających dostawy, które Polska otrzymywała w minionych latach z kierunku wschodniego, jest najważniejszą, choć nie ostatnią, z szeregu inwestycji w infrastrukturę dywersyfikacyjną gazu ziemnego - zaznaczyła minister.
Uniezależnienie od Rosji
Otwarcie Baltic Pipe to również uzależnienie się od systematycznych rosyjskich szantaży gazowych.
- Ostatnie 30 lat to były zmagania o niezależność energetyczną Polski. Niepodległości bez energetycznego bezpieczeństwa nie będzie - mówił w piątek odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego Piotr Naimski.
Naimski ocenił, że przez ostatnie 30 lat toczyły się "nieustające zmagania" w celu zabezpieczenia energetycznego Polski. Podkreślił, że uważał, a "dzisiaj w zasadzie wszyscy na szczęście uważają, że niepodległości bez energetycznego bezpieczeństwa w kraju nie będzie".
REKLAMA
- Po 30 latach - to długo trwało - tę rosyjską pętlę zrzucamy.
Posłuchaj
Rozwój infrastruktury przesyłowej
Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową powiedział, że uruchomienie inwestycji to wypełnienie testamentu ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wojewoda przypomniał, że profesor Lech Kaczyński właśnie tu mówił, że Pomorze Zachodnie to polska racja stanu.
Zbigniew Bogucki podkreślił, że kresy zachodnie są strategicznie bardzo ważne dla reszty kraju. To tu jest dostęp do portów rzecznych i morskich, to tu są ulokowane inwestycje niezbędne dla bezpieczeństwa energetycznego.
REKLAMA
Zbigniew Bogucki dodał, że rurociąg Baltic Pipe to przykład wzorowej współpracy z partnerami z Norwegii i Danii. To także część polityki rządu, który stawia na dywersyfikację źródeł dostaw oraz na stabilną politykę energetyczną. W województwie zachodniopomorskim działa gazoport w Świnoujściu, gdzie są już dwa zbiorniki i trwa budowa trzeciego. Powstają także dwa duże bloki gazowe w elektrowni Dolna Odra.
- Jeżeli popatrzymy na to od tej strony, to ten region staje się jednym z ważniejszych na energetycznej mapie Polski - powiedział wojewoda zachodniopomorski.
Możliwe niższe ceny gazu
Zróżnicowanie kierunków dostaw błękitnego paliwa pozwoli Polsce uzyskać alternatywy, co do kierunków jego sprowadzania. Będzie można kupować gaz z najtańszego źródła, co przełoży się na oszczędności użytkowników gazu.
Dotychczas PGNiG zawarł umowy z Grupą Equinor na dostawy gazu od stycznia 2023 r. do stycznia 2033 r. Chodzi o wolumen do 2,4 mld m sześc./r. Dodatkowe ilości paliwa, będą przesłane do Polski gazociągiem Baltic Pipe.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP/ mib, koz
REKLAMA