Wojciech Jakóbik o dostawach gazu do Polski: poradzimy sobie bez Gazpromu

Baltic Pipe otworzyli prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki oraz premier Danii Mette Frederiksen, minister do spraw Ropy Naftowej i Energii Norwegii Terje Aasland oraz szefowa unijnej Dyrekcji Generalnej do spraw Energii Ditte Juul Jorgensen.

1 października 2022 r. systemem Baltic Pipe ma ruszyć przesył gazu ze złóż na norweskim szelfie kontynentalnym do Polski 900-kilometrową trasą przez Danię.

O tym, jak ważna jest to inwestycja, mówił Wojciech Jakóbik. - Kryzys energetyczny podsycany przez Gazprom pokazał to, o czym specjaliści ds. bezpieczeństwa energetycznego mówili od lat - to znaczy, że liczą się fizyczne dostawy gazu nierosyjskiego jako faktyczne źródło uniezależnienia się, dywersyfikacji, różnicowania źródeł dostaw gazu - przypomniał. - Potrzebne są gazociągowe dostawy gazu spoza Rosji, w naszym przypadku dostępne na szelfie norweskim - dodał. 

W ocenie eksperta ds. energetyki w kwestii Baltic Pipe brakowało konsekwencji. - Ekipy postkomunistyczne dokonywały zwrotów w polityce gazowej. Na szczęście gazociąg jest gotowy, jest też potrzebny. Potrzebny był też gazoport. Trzeba trzymać kciuki za elektrownie jądrowe - podkreślił. 

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Wojciech Jakóbik o znaczeniu Baltic Pipe ("Temat dnia/Gość PR24") 15:14

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: "Temat dnia/GośćPR24"

Prowadzący: Tadeusz Płużański 

Gość: Wojciech Jakóbik (redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl)

Data emisji: 27.09.2022

Godzina emisji: 11.13

kmp/koz