Ekstraklasa: pięć goli w Zabrzu. Zagłębie Lubin górą w otwartym meczu

Górnik Zabrze przegrał 2:3 z Zagłębiem Lubin w pierwszym sobotnim meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Oba zespoły zaprezentowały ofensywny, otwarty futbol, ale większą skutecznością pod bramką rywali wykazali się "Miedziowi".

2022-10-01, 16:57

Ekstraklasa: pięć goli w Zabrzu. Zagłębie Lubin górą w otwartym meczu

Gospodarze już w 5. minucie byli bliscy objęcia prowadzenia, kiedy Dadok z ostrego kąta trafił w słupek. Skuteczniejsi okazali się "Miedziowi", którzy w 11. minucie za sprawą Bohara otworzyli wynik meczu - najpierw na bramkę Górnika uderzył Gaprindaszwili, ale jego strzał sparował Broll. Słoweniec dopadł jednak do piłki i pewnie umieścił ją w siatce.

Remis nie utrzymał się jednak długo - w 18. minucie zza pola karnego po rykoszecie w poprzeczkę trafił Okunuki, a do odbitej piłki doskoczył Dadok i podobnie jak wcześniej Bohar wykorzystał prezent od losu. 

Kolejnego gola przyniósł... kolejny rykoszet. W 32. minucie ponownie uderzył Gaprindaszwili, piłka w polu karnym trafiła do Starzyńskiego, a doświadczony pomocnik Zagłębia niesygnalizowanym uderzeniem z powietrza ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Chwilę później mogło być już 3:1, kiedy Bohar wyłożył piłkę jak na tacy Gruzinowi, ale Gaprindaszwili zamiast poszukać technicznego uderzenia, huknął z całej siły w bramkarza rywali. 

"Trójkolorowi" rozpoczęli drugą połowę ze zdecydowanie większym animuszem niż pierwszą odsłonę. Już w 48. minucie Kotzke po podaniu Pacheco stanął przed szansą, ale Bieszczad był na posterunku. Po chwili golkiper "Miedziowych" z najwyższym wysiłkiem zatrzymał uderzenie Okunukiego ze skraju pola karnego.

REKLAMA

Ofensywna gra zaowocowała w 58. minucie, kiedy podopieczni Bartoscha Gaula wyrównali na 2:2. Z lewego skrzydła dośrodkował Okunuki, piłkę strącił Krawczyk, a akcję wykończył Dadok. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo - w 64. minucie doskonałe prostopadłe podanie do Bohara posłał Kłudka, a Słoweniec w sytuacji sam na sam z Brollem dopełnił formalności.

Zabrzanie nie rezygnowali - w 70. minucie niepilnowany w polu karnym Zagłębia Koetzke trafił w poprzeczkę, a kilkadziesiąt sekund później po sytuacyjnym strzale Bergstroma piłka minimalnie minęła słupek.

W końcówce inicjatywę przejęli gospodarze, którzy walczyli o wyrównującego gola. Tym razem im się jednak odpowiedzieć rywalom, a trzy punkty powędrowały do Lubina.

Zwycięstwo pozwoliło Zagłębiu awansować na 7. miejsce w tabeli. Podopieczni Piotra Stokowca mają na koncie 16 punktów. Górnik jest 11. i zgromadził 13 "oczka".

REKLAMA

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej