Ekstraklasa: jest nowa rada nadzorcza. Kto został wybrany?
Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak został przewodniczącym rady nadzorczej Ekstraklasy S.A. - podała spółka odpowiedzialna za piłkarskie rozgrywki na najwyższym szczeblu. W składzie nowej rady, wybranej w poniedziałek, nie ma tym razem przedstawiciela Legii Warszawa.
2022-10-04, 10:33
- W radzie nadzorczej znaleźli się przedstawiciele Lecha Poznań, Rakowa Częstochowa, Pogoni Szczecin, Lechii Gdańsk, Wisły Płock oraz Radomiaka Radom
- Siódme miejsce w tym organie tradycyjnie przypadło przedstawicielowi PZPN. Krajową federację reprezentował będzie ponownie Cezary Kulesza
- Przewodniczącym rady nadzorczej w poprzedniej kadencji był Dariusz Mioduski, jednak prezes Legii tym razem nie znalazł się wśród wybranych
Siedem osób w radzie nadzorczej
Zgodnie ze statutem Ekstraklasy do rady nadzorczej w bieżącym sezonie automatycznie weszli przedstawiciele czterech pierwszych zespołów z tabeli za poprzedni sezon. Wśród nich są: prezes mistrza Lecha Poznań Karol Klimczak, przewodniczący rady nadzorczej wicemistrza Rakowa Częstochowa Wojciech Cygan, prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek oraz prezes Lechii Gdańsk Paweł Żelem.
Oprócz tego w wyniku głosowania klubów do rady nadzorczej dołączyli prezes Wisły Płock Tomasz Marzec i prezes Radomiaka Radom Sławomir Stempniewski. Siódme miejsce w radzie tradycyjnie przypadło PZPN – federację jak dotychczas reprezentuje jej prezes Cezary Kulesza.
Na pierwszym posiedzeniu rady wyłoniono też prezydium. Funkcję przewodniczącego powierzono Klimczakowi. Wiceprzewodniczącym został Cygan, zaś sekretarzem - Mroczek.
Mioduski kończy swą kadencję
Dotychczasowym przewodniczącym rady nadzorczej Ekstraklasy S.A. był Dariusz Mioduski z Legii. Warszawski zespół w poprzednim sezonie zajął 10. miejsce w tabeli.
Obradujące w poniedziałek walne zgromadzenie akcjonariuszy Ekstraklasy podsumowało też sezon 2021/22, który zakończył się najwyższymi w historii skonsolidowanymi przychodami – 332,3 mln zł.
Rekordowy sezon
Jak przyznano, poprzedni sezon, choć rozgrywany w niełatwych okolicznościach, okazał się bardzo udany finansowo.
Ligowa spółka wypłaciła klubom łącznie 245 mln zł, czyli o 15 mln zł więcej niż przed rokiem. Było to możliwe dzięki wypracowaniu przez Ekstraklasę najwyższych jak dotąd przychodów skonsolidowanych, na które złożyły się przychody spółki Ekstraklasa w wysokości 287,8 mln zł oraz przychody spółki producenckiej Ekstraklasa Live Park wynoszące 44,5 mln zł.
- Ekstraklasa: bez bramek w Łodzi. Raków zmarnował szansę na objęcie prowadzenia w tabeli
- Ekstraklasa: Jagiellonia rozbiła Koronę. Dobra passa białostoczan trwa
- Ekstraklasa: Miedź - Stal. Przełamanie mielczan w Legnicy, beniaminek wciąż w kryzysie
/empe, PAP