Paulo Sousa czeka na pracę w Serie A. Portugalczyk na trybunach w meczu Hellas - Udinese

Paulo Sousa kolejny raz już w tym sezonie łączony jest z kolejnym kubem. Były selekcjoner reprezentacji Polski pojawił się na trybunach meczu włoskiej Serie A, w którym Hellas Verona przegrał u siebie z Udinese Calcio (1:2). Portugalczyk wydaje się być jednym z kandydatów na następcę Gabriele Cioffiego. 

2022-10-04, 13:07

Paulo Sousa czeka na pracę w Serie A. Portugalczyk na trybunach w meczu Hellas - Udinese
Paulo Sousa jest przymierzany do pracy z kolejnym klubem. W ostatnich miesiącach Portugalczyk pracował w brazylijskim Flamengo. Foto: Shutterstock.com/Celso Pupo

Paulo Sousa jest bardzo dobrze znany w polskich kręgach piłkarskich, szczególnie po tym, w jaki sposób pod koniec 2021 roku pożegnał się z kadrą i PZPN.

W ostatnim czasie Portugalczyk pracował w brazylijskim Flamengo, gdzie przeniósł się po rezygnacji z prowadzenia Biało-Czerwonych. Wyniki zespołu w tamtejszej lidze pozostawiały wiele do życzenia pod jego wodzą. Ostatecznie Sousa przestał pełnić funkcję trenera i od 10 czerwca br. pozostaje bez zatrudnienia.

Serie A. Paulo Sousa poprowadzi Hellas Verona? 

Wcześniej media spekulowały, że były opiekun m.in. Fiorentiny może poprowadzić Bolognę i Hellas Verona, jednak wtedy nie doszło do porozumienia. W mediach pojawiła się również informacja brazylijskiego "TNT Sports", że Paulo Sousa jest poważnym kandydatem do objęcia zespołu Olympiakosu Pireus. Podobnie jak w przypadku włoskich klubów skończyło się na medialnych spekulacjach. 

REKLAMA

Teraz jednak ponownie wraca temat Serie A i... zespołu z Werony. Były selekcjoner reprezentacji Polski pojawił się na trybunach podczas ostatniego meczu ligowego, w którym Hellas przegrał z Udinese. To już piąta porażka Hellasu w ośmiu spotkaniach włoskich rozgrywek. 

Pozycja Gabriele Cioffiego wydaje się coraz bardziej zagrożona. Wszystko wskazuje na to, że w przypadku jego zwolnienia najpoważniejszym kandydatem jest Sousa. 

Przypomnijmy, że piłkarzami Hellasu są dwaj Polacy -  Paweł Dawidowicz i Mateusz Praszelik.

Czytaj także:

REKLAMA

red/Twitter

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej