Trwa czarna seria w Tatrach. Ratownicy TOPR odnaleźli ciało poszukiwanego turysty
Ratownicy TOPR w niedzielę odnaleźli w rejonie Przełęczy pod Chłopkiem w Tatrach Wysokich ciało poszukiwanego od soboty turysty. Jak przekazał ratownik dyżurny, ciało mężczyzny zostało przetransportowane śmigłowcem do Zakopanego.
2022-10-16, 13:17
To już kolejny w ostatnich dniach śmiertelny wypadek w Tatrach. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ponowili apele o przemyślany dobór celów wycieczek, stosownie do panujących warunków oraz posiadanego sprzętu do zimowej turystyki, a także umiejętności posługiwania się nim.
W piątek 7 października tak zwany zsuw śnieżny porwał turystę w rejonie Przełęczy Krzyżne w Tatrach Wysokich. Mężczyzna nie przeżył upadku z wysokości. Do kolejnej tragedii doszło w niedzielę na Rysach, gdzie zginął 30-letni mężczyzna. W nocy z poniedziałku na wtorek, również na Rysach, zginęła turystka. Z kolei w miniony piątek do śmiertelnego wypadku doszło na Orlej Perci.
Seria tragicznych wypadków w Tatrach
W ostatnim czasie do serii śmiertelnych zdarzeń doszło także w słowackiej części Tatr. Ratownicy Horskiej Zachrannej Służby przekazali, że w piątek zginęło dwóch Słowaków. Jeden z nich, 58-letni mężczyzna, poślizgnął się podczas schodzenia z Kieżmarskiego Szczytu. Jego towarzysze nie mogli nawiązać z nim kontaktu i telefonicznie powiadomili ratowników, którzy na miejsce wypadku dotarli na pokładzie śmigłowca. Ciało turysty zostało znalezione w żlebie opadającym do doliny.
Kolejne wezwanie do słowackich ratowników górskich dotarło z Chaty pod Rysami. Pomocy potrzebował mężczyzna, który spadł z Kogutka. Z uwagi na złe warunki pogodowe ratownicy nie mogli podlecieć śmigłowcem w pobliże rannego. O wsparcie poproszono ratowników TOPR z Zakopanego, którzy podjęli próbę przylotu na miejsce śmigłowcem, jednak z powodu złych warunków musieli zawrócić znad Morskiego Oka. Jak poinformowali słowaccy ratownicy, stan zdrowia poszkodowanego pogorszył się i nie udało się go uratować.
REKLAMA
- Kolejny śmiertelny wypadek w Tatrach. Turysta spadł w przepaść
- Baby nie potrafią się wspinać? Wanda Rutkiewicz, wchodząc na Everest, zirytowała kolegów po fachu
Trudne warunki w górach
Wszystkie śmiertelne wypadki z ostatnich dni miały podobną przyczynę - niedostosowanie umiejętności do panujących, zimowych warunków oraz brak odpowiedniego wyposażenia turystów.
W wyższych partiach Tatr panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Powyżej 1700 metrów nad poziomem morza utrzymują się zmrożone i twarde płaty śniegu. W wielu miejscach występują oblodzenia. Szczególnie w miejscach zacienionych i na północnych stokach, gdzie lód utrzymuje się przez cały dzień.
Posłuchaj
REKLAMA
ng//PAP//IAR//kor
REKLAMA