WTA San Diego: Iga Świątek otrzymała oryginalną nagrodę. "Najlepsza, jaką mogłam dostać"

Liderka światowego rankingu Iga Świątek pokonała Chorwatkę Donnę Vekić 6:3, 3:6, 6:0 w finale turnieju WTA 500 na kortach twardych w amerykańskim San Diego (pula 758 tys. dolarów). 21-letnia tenisistka za zwycięstwo od organizatorów otrzymała nietypowa nagrodę. 

2022-10-17, 08:33

WTA San Diego: Iga Świątek otrzymała oryginalną nagrodę. "Najlepsza, jaką mogłam dostać"
Iga Świątek wygrała turniej w San Diego, to 1. tytuł w karierze Polki . Foto: Agencja Forum/TT
  • Dla Świątek był to dziewiąty finał w tym roku. Triumfowała w siedmiu z nich, w tym dwukrotnie w turniejach wielkoszlemowych - French Open oraz US Open. Przegrała jedynie w ostatnich rozgrywkach w Ostrawie z Czeszką Barborą Krejcikovą
  • W rankingu WTA Race, obejmującym tylko ten sezon, Świątek przekroczyła już 10 tysięcy punktów. Dla porównania - w 2021 roku Aryna Sabalenka do WTA Finals awansowała z dorobkiem 4768 punktów, a Ashleigh Barty w 2019 z 6746. Polka poprawiła nawet osiągnięcie Sereny Williams z 2015 - 9945, daleko jej jednak do wyniku Amerykanki z 2012 roku - 12040
  • O triumf w San Diego liderka światowego rankingu walczyła z Chorwatką Donną Vekić, która po trwającym dwa dni meczu półfinałowym pokonała Amerykankę Danielle Collins
  • Świątek otrzymała puchar, czek oraz oryginalny prezent

Trudny początek meczu

Świątek po raz trzeci w karierze spotkała się z 26-letnią Vekić, 77. na światowej liście. Oba wcześniejsze pojedynki w 2020 roku Świątek wygrała - w 3. rundzie Australian Open, a niedługo potem na otwarcie zawodów w Dausze.

Chorwatka, która w San Diego przeszła najpierw kwalifikacje, trzy godziny przed finałem dokończyła swój półfinałowy mecz z Amerykanką Danielle Collins, przerwany w sobotę z powodu deszczu. Zwyciężyła 6:4, 4:6, 7:6 (7-2).

Wyrównana rywalizacja w pierwszym secie trwała tylko do stanu 2:2. Od tego momentu Polka wygrała trzy kolejne gemy. Wprawdzie później Chorwatka zmniejszyła stratę na 5:3 dla Świątek, ale w następnym gemie górą była tenisistka z Raszyna.

Wówczas, jak wyliczono w mediach społecznościowych WTA, szansa triumfu Polki w całym finale wynosiła aż 93 procent.

Vekić przypuściła szturm na Świątek

Drugi set wyglądał jednak dokładnie odwrotnie. Ponownie było 2:2, ale tym razem trzy następne gemy padły łupem Vekić. Dopiero wówczas nastąpił wygrany gem przez Polkę, po czym rywalka zwyciężyła przy własnym serwisie, kończąc seta (6:3).

Zapowiadała się więc bardzo ciekawa trzecia odsłona, tymczasem... w ogóle nie było w niej emocji.

REKLAMA

Świątek pokazała moc

To był z jednej strony popis faworytki, pokaz jej ogromnych możliwości, a z drugiej - sporo błędów starszej o pięć lat rywalki z Osijeku. Świątek w ciągu niewiele ponad 20 minut wygrała wszystkie gemy i ostatecznie cały pojedynek, który łącznie trwał godzinę i 47 minut.

Świątek popisała się w finale trzema asami (Vekić jednym) i nie popełniła żadnego podwójnego błędu serwisowego (rywalka - trzy).

W tym roku tenisistka z Raszyna po raz dziewiąty wystąpiła w finale. Triumfowała w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie i wielkoszlemowych French Open w Paryżu oraz nowojorskim US Open. Przed tygodniem przegrała w Ostrawie drugi finał WTA, po premierowym w Lugano w 2019 roku.

Świątek poszła na całość

- To był zacięty pojedynek, bardzo intensywny fizycznie. Wiele zależało od tego, kto dyktował warunki w poszczególnych wymianach - powiedziała Świątek po finale.

- W decydującej partii chciałam pójść na całość. Wiedząc, jak dobrze rywalka może serwować, zamierzałam po prostu być bardziej rozluźniona przy moich returnach. Nie myśleć za dużo, zdać się na intuicję i walczyć o każdą piłkę. Dodało mi to pewności siebie - podkreśliła Polka.


Posłuchaj

Iga Świątek po spotkaniu finałowym w San Diego nie ukrywała radości (IAR) 0:46
+
Dodaj do playlisty

 

Po meczu Iga Świątek otrzymała puchar, czek oraz ... deskę surfingową.

REKLAMA

"To bez dwóch zdań najlepsza nagroda, jaką mogłam dostać." - napisała Polka.

Iga Świątek łącznie wywalczyła 11. tytułów w karierze na 13 występów w finale.

Czytaj także:

Iga Świątek

red/PAP/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej