"Rosję trzeba nakłonić do prawdziwych rozmów pokojowych". Apel Wołodymyra Zełenskiego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że konieczne jest nakłonienie Rosji do "prawdziwych rozmów pokojowych". Dodał, że Rosja wywiera "destabilizujący wpływ" na cały szereg problemów, w tym na przeciwdziałanie zmianom klimatu.
2022-11-08, 04:04
Zełenski podkreślił, że wpływ ten jest szczególnie szkodliwy obecnie kiedy świat stoi w obliczu wojny, kryzysu energetycznego i żywnościowego oraz - jak powiedział - "niszczenia normalnych stosunków międzynarodowych".
Zmiany klimatu
Sprawa zmian klimatu została "szczególnie poszkodowana", ale pod żadnym pozorem nie należy jej zaniedbywać - zauważył Zełenski.
- Jeśli ktoś podchodzi poważnie do spraw klimatu musi również podejść poważnie do konieczności natychmiastowego powstrzymania rosyjskiej agresji, przywrócenia naszej integralność terytorialnej i zmuszenia Rosję do prawdziwych rokowań pokojowych - powiedział ukraiński prezydent.
Reuter przypomina, że jeden z doradców Zełenskiego powiedział wcześniej, że Ukraina jest gotowa do rozmów z przywódcą Rosji, ale nie z Władimirem Putinem.
REKLAMA
Według dziennika "Washington Post", administracja prezydenta Bidena zachęca Ukrainę do zasygnalizowania, że jest otwarta na ewentualne rozmowy.
Ataki Rosjan
Jak powiedział rzecznik ukraińskiego Dowództwa Sił Powietrznych Jurij Ihnat, Rosja będzie kontynuować ataki na infrastrukturę krytyczną. Wyjaśnił, że wróg na froncie nie odnosi sukcesów - ma problemy ze sprzętem i niedoborami w wojskowym personelu.
Głównym celem obecnie wrogiej armii jest dewastacja infrastruktury energetycznej Ukrainy. Rosjanie wykorzystują całe spektrum swojego uzbrojenia. Oprócz "Szahedów" w użyciu pojawiły się również drony kamikaze "Lancet", produkowane wyłącznie w Rosji, jednak mające importowane części zamienne.
- Rokowania pokojowe po wyzwoleniu Chersonia? Doniesienia rosyjskich mediów niezależnych
- Rosja łagodzi groźby użycia broni atomowej. ISW wskazuje możliwe przyczyny
- "Fałszywe oskarżenia o terroryzm". Żaryn tłumaczy, jak Kreml odwraca uwagę od swoich działań
dz/PAP
REKLAMA