"Konkrety po wyborach". Zaskakujące odpowiedzi polityków PO na pytania o program partii

- Muszę zrobić wszystko, żeby zjednoczyć elektorat, to jest najważniejsze; będziemy zjednoczeni w dniu wyborów, jeśli nie pomiędzy partiami, to jako wyborcy - mówił szef PO Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Piaseczna. Zapowiedział, że chce zdobyć 8-10 mln głosów, także tych ludzi, którzy mają trochę inny pogląd niż on.

Pomysł rozwinął senator Platformy Jerzy Fedorowicz na spotkaniach w Rabce-Zdrój oraz w Zakopanem. Jak wyjaśnił "podczas dzisiejszej rozmowy w Rabce uznaliśmy, że 20 procent przekonać się nie da. Ale do tych niezdecydowanych, którzy są jednak podatni na propagandę, trzeba uderzać. To będzie nam przyświecać jako program". Razem z senatorem były również parlamentarzystki PO Marta Wcisło oraz Jagna Marczułajtis-Walczak.

Senator odniósł się też do programu wyborczego PO. Zapewnił, że taki program istnieje. 

- Idziemy do tych wyborów z jakimś programem, którego nie ujawniamy, również dlatego, że obyczaj był taki, że jak kiedyś ujawnialiśmy program, to ci, co rządzą, go wykorzystywali i punktowali, więc nie ujawniamy - powiedział senator.

REKLAMA

Dość finansowania Kościoła? Poseł PO: konkrety po wyborach

W zaskakujący sposób do programu wyborczego Platformy odniosła się też Marzena Okła-Drewnowicz. Redaktor Radia Plus Jacek Prusinowski zapytał o zapowiedź Donalda Tuska dotyczącą zaprzestania finansowania Kościoła, jak tylko PO dojdzie do władzy. 

- Sojusz tronu z ołtarzem doprowadził do tego, że ludzie odwrócili się i od jednego, i od drugiego. Finansowanie z budżetu państwa nie może być wprost adresowane do Kościoła, na to nie ma zgody. Każdy ma prawo zdecydować, na co jego własne pieniądze idą - przekonywała na antenie Okła-Drewnowicz. 

Dopytywana, co konkretnie nie ma być już finansowane, lekcje religii, czy Fundusz Kościelny, oznajmiła: "konkretne zapowiedzi, jakie będą, to będą nasze zapowiedzi i konkretne propozycje po wyborach".

Donald Tusk, mówiąc o programie wyborczym w Piasecznie, podkreślił, że zarzuca mu się często, iż nie ma "pozytywnego programu", a jedynie program "anty-PiS". Tymczasem - jego zdaniem - nie z winy opozycji program odsunięcia PiS od władzy stał się "najbardziej pozytywnym" programem wyborczym.

REKLAMA

- Kłopot polega na tym, że jeżeli PiS nam zabrał, zniszczył czy zdeformował wszystkie najważniejsze sprawy, to odsunięcie od władzy PiS-u i naprawienie tego jest najbardziej pozytywnym programem - podsumował. 

• Polacy coraz mniej ufają Donaldowi Tuskowi. Duży spadek w sondażu
• Instrukcja finansowa PO z 2007 r. Wpłaty na partię traktowane jak darowizny
• Minister Czarnek pozywa Tuska. Chodzi o podręcznik do HiT i in vitro

Zobacz: Anna Maria Żukowska, poseł Nowej Lewicy, w Programie 1 Polskiego Radia

i.pl/tvp.info/PAP

asp,kor

REKLAMA