Niezależni rosyjscy analitycy: wojska Putina wpadły w pułapkę pod Chersoniem
Wojska Władimira Putina pod Chersoniem wpadły w pułapkę, dlatego wycofały się na lewy brzeg Dniepru - oceniają rosyjscy analitycy niezależni. W ich opinii Moskwa wzmocni linię obrony na rzece, a Kijów nie zdecyduje się na ryzykowną operację forsowania Dniepru.
2022-11-10, 11:04
Wczoraj minister obrony Rosji Siergiej Szojgu ogłosił wycofanie się rosyjskich wojsk z prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego. Jednak zdaniem niezależnych analityków, z ogłaszaniem przełomowego sukcesu ukraińskiej armii należy jeszcze poczekać.
Krytyczna sytuacja
Ekspert wojskowy Jan Matwiejew powiedział portalowi "Ważne Historie", że armia Putina została odcięta od dostaw, a ukraińskie wojska nieustannie nękały wroga ostrzałem artyleryjskim. - Sytuacja stała się dla Moskwy krytyczna - ocenił ekspert.
Analityk wojskowy z Kijowa Ołeksij Melnyk tłumaczy, że obecnie obie strony trzymają się w szachu groźbą wysadzenia tamy w okolicach Kachowki. Ukraińcy obawiają się zalania kilkudziesięciu miejscowości w obwodzie chersońskim, a Rosjanie odcięcia okupowanego przez nich Krymu od wody. Analityk Jan Matwiejew przewiduje, że w najbliższym czasie będziemy w tym rejonie świadkami pojedynków artyleryjskich między Ukrainą i Rosją oraz wzmożonej działalności ukraińskich grup dywersyjnych na tyłach wroga.
W jego ocenie, Ukraina będzie każdego dnia, systematycznie odcinać Rosjanom możliwości zaopatrywania armii, aż zmusi Moskwę do podjęcia kolejnej decyzji o wycofaniu wojsk.
REKLAMA
Posłuchaj
- Szefowa KE o zapasach gazu w Europie: Unia jest przygotowana na zimę
- KE podała szczegóły planu wsparcia dla Ukrainy na 2023 r. To kilkanaście miliardów euro
- Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji przybył do Iranu. ISW: tematem rozmów zakup broni
Zobacz: szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera w Programie 3 Polskiego Radia
dz/IAR
REKLAMA
REKLAMA