Wicepremier Sasin: Saudi Aramco nie sprzeda udziałów Rafinerii Gdańskiej Rosjanom
Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział, że koncern Saudi Aramco nie sprzeda udziałów w Rafinerii Gdańskiej podmiotom z Rosji. Zdaniem wicepremiera, przed taką transakcją chronią klauzule zawarte w umowach dotyczących fuzji Orlenu z Lotosem, w której uczestniczył saudyjski koncern naftowy.
2022-11-22, 11:54
Na antenie Programu 3 Polskiego Radia wicepremier Jacek Sasin podkreślił, że przed niekontrolowaną sprzedażą chroni również ustawa o ochronie niektórych inwestycji. Została ona przyjęta kilka lat temu, a jej celem jest ochrona strategicznych inwestycji państwowych.
- W przypadku strategicznych przedsiębiorstw, a takim przedsiębiorstwem jest Rafineria Gdańska, mówi bardzo wyraźnie, że potrzebna jest zgoda rządu, żeby zbyć udziały komukolwiek. Bez zgody rządu takiego zbycia nie będzie - wyjaśniał wicepremier Jacek Sasin.
Zmiany własnościowe i nowe kontrakty
Koncern Saudi Aramco przejął 30 procent udziałów w Rafinerii Gdańskiej po połączeniu Orlenu i Lotosu. Było to jednym z warunków zgody Komisji Europejskiej na fuzję dwóch polskich spółek naftowych.
Zmiany własnościowe objęły również sieć 417 stacji paliw należących do Lotosu, które przejął węgierski MOL. W zamian PKN Orlen kupił od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji.
REKLAMA
Jednocześnie PKN Orlen wynegocjował z Saudi Aramco długoterminowy kontrakt na dostawy od 200 tysięcy do 337 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie, przy czym docelowy wolumen dostaw saudyjskiego surowca powinien wynieść 20 milionów ton rocznie.
Czytaj także:
pg, IAR, ms
REKLAMA