Dawni bossowie mafii pruszkowskiej pod lupą CBŚP. "Słowik", "Wańka" i "Parasol" zatrzymani

Na razie przedstawiciele służb i prokuratury nie komentują oficjalnie tej akcji. Szerszego komentarza odmówiła też pełnomocnik "Słowika", "Wańki" i "Parasola". Mec. Julia Dekoninck potwierdziła jedynie, że jej klienci zostali zatrzymani. Do aresztowań miało dojść w ich domach.

Odrodzenie "Pruszkowa"

Portal tvp.info podkreśla, że dawni przywódcy "Pruszkowa" od pięciu lat są ponownie na celowniku śledczych. 

"Zaczęło się od zatrzymania całej trójki w styczniu 2017 r. Według Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, nowy gang »Słowika« (bo to jego śledczy wskazują jako lidera grupy), działał od września 2014 do września 2018 r. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy boss kierował nim zza krat, m.in. przy pomocy swojej konkubiny" - czytamy.

Gang - jak wskazuje tvp.info - miał zajmować się przestępstwami gospodarczymi, oszustwami podatkowymi, rozbojami, handlem narkotykami i podrabianiem dokumentów.

Andrzej Z. ps. Słowik, Leszek D. ps. Wańka i Janusz P. ps. Parasol kilkukrotnie w ostatnich latach byli już zatrzymywani przez organy ścigania.

Najpoważniejsze przestępstwo, o które by podejrzani mafiosi, dotyczyło próby wymuszenia blisko 3,3 mln euro od jednego z biznesmenów w latach 2016-2017. Gangsterzy mieli grozić mężczyźnie i jego bliskim ciężkim pobiciem, a nawet śmiercią. 

Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód nie zgodził się wówczas na aresztowanie bossów. W areszcie pozostawał tylko "Słowik". Uchylono mu areszt w grudniu 2021 r.

• Najgorsi w Polsce. Historie mafiozów i gangsterów znad Wisły
• Czy takich wzorców potrzebujemy? "Słowik", "Megakot", "Nikoś" - dawniej mafiozi, dziś bohaterowie popkultury

jp/tvp.info