Łukaszenka unika wysłania wojsk na Ukrainę? Mówi o zagrożeniu dla Białorusi
Alaksandr Łukaszenka mówi o rzekomym zagrożeniu dla Białorusi, by uniknąć zaangażowania białoruskich sił w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie - pisze w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
2022-12-02, 08:05
Łukaszenka tworzy informacyjne tło, by odeprzeć wywieraną przez Rosję presję w sprawie przystąpienia do wojny przeciwko Ukrainie, mówiąc, że NATO przygotowuje atak na Białoruś - czytamy.
Białoruski przywódca oskarżył Ukrainę i NATO o "rosnącą liczbę prowokacji przy granicy białorusko-ukraińskiej" i stwierdził, że Ukraina próbuje wciągnąć siły NATO w wojnę - dodaje Instytut Studiów nad Wojną.
Celem jest koncentracja sił ukraińskich na granicy
Takie komentarze najpewniej wygłaszane są po to, by wzmocnić operację w przestrzeni informacyjnej mającą na celu doprowadzenie do koncentracji ukraińskich sił na granicy z Białorusią w obawie przed możliwym atakiem z tego kierunku - kontynuuje ośrodek analityczny.
Strona ukraińska informuje tymczasem, że nie obserwuje formowania się sił ofensywnych na terytorium Białorusi. Wypowiedzi białoruskich władz mogą też wysyłać sygnał, że białoruskie wojsko musi pozostawać w kraju i bronić go przed rzekomymi zagrożeniami ze strony NATO, dlatego nie może być wysłane na wojnę na Ukrainie - podkreślają eksperci.
REKLAMA
W ocenie ISW zaangażowanie białoruskich sił w wojnę przeciwko Ukrainie jest "bardzo mało prawdopodobne".
- "Uwolnienie" z więzienia Angeliki Borys. Łukaszenka: poprosiła mnie o to jej matka
- Dzień Białoruskiej Wojskowej Chwały po triumfie nad Moskwą. Dlaczego jeszcze jest to tak ważne święto Białorusinów?
pg,pap,kor
REKLAMA