Maksymalna cena gazu. Premier Morawiecki: to koniec możliwości manipulacji rynkiem przez Rosję

- Porozumienie ws. maksymalnej ceny gazu w wysokości 180 euro za MWh oznacza koniec możliwości manipulacji rynkiem przez Rosję i Gazprom - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

2022-12-19, 23:11

Maksymalna cena gazu. Premier Morawiecki: to koniec możliwości manipulacji rynkiem przez Rosję
A. Foto: A

Na Twitterze rzecznik prezydencji czeskiej w UE poinformował, że ministrowie ds. energii i klimatu krajów Unii Europejskiej uzgodnili w Brukseli górną granicę ceny na gaz.

"Przełamano opór Niemiec"

- Mamy porozumienie w sprawie maksymalnej ceny gazu – wyniesie ona 180 euro za megawatogodzinę - podkreślił na Facebooku szef polskiego rządu.

Jak dodał, podczas ostatnich spotkań w Brukseli "naszej większościowej koalicji udało się przełamać opór głównie Niemiec". - To oznacza koniec możliwości manipulacji rynkiem przez Rosję i jej spółkę Gazprom - podsumował Mateusz Morawiecki.

REKLAMA

Czytaj także:

Moskwa: Polska apelowała o to od miesięcy

Szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa przypomniała na Twitterze, że Polska od kilku miesięcy apelowała o skuteczny mechanizm stabilizujący ceny gazu na rynku europejskim.

Posłuchaj

Minister Anna Moskwa: limit będzie ważny w kontekście przyszłego napełniania magazynów (źr. IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała, że porozumienie w sprawie limitu cen gazu w Unii Europejskiej jest ważne także w kwestii przyszłego napełniania magazynów. Dziś ministrowie energii Wspólnoty zatwierdzili maksymalną cenę na gaz we Wspólnocie na poziomie 180 euro za megawatogodzinę.

Minister Moskwa powiedziała po obradach w Brukseli, że to satysfakcjonująca decyzja dla Polski, zwłaszcza w kontekście robienia zapasów surowca. W sierpniu, kiedy magazyny były napełniane, ceny były na bardzo wysokim poziomie.

REKLAMA

Udane starania koalicji

Mechanizm korekcyjny rynku będzie uruchamiany, jeśli cena gazu przekroczy 180 euro za megawatogodzinę przez trzy dni. Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że podczas przyjmowania wstępnego porozumienia Holandia i Austria wstrzymały się od głosu, Węgry były przeciwko. Zakończyły się zatem czteromiesięczne negocjacje. Wprowadzenia pułapów cenowych na gaz domagała się grupa 15 krajów, w tym Polska. Przeciwne początkowo były Niemcy wspierane przez Holandię i Danię. Ostatecznie jednak Niemcy poparły porozumienie.

180 euro to cena znacznie niższa od tej, którą proponowała Komisja Europejska. Bruksela chciała, by było to 275 euro, co większość krajów nazwała żartem i wynegocjowała obniżenie pułapu. Wraz z pułapami cenowymi na gaz przyjęto także przepisy dotyczące dobrowolnych, wspólnych zakupów gazu oraz mechanizmu solidarności przewidującego dzielenie się błękitnym paliwem w sytuacjach kryzysowych.

***

IAR/PAP/in./

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej