Policja weszła do Nowej Zatoki w Sopocie. Media: sprawa może mieć związek z zaginięciem Iwony Wieczorek

O Zatoce Sztuki głośno było w maju 2020 r. po tym, jak TVP wyemitowała dokument pt. "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego.

Reżyser przedstawił działania Krystiana W. ps. Krystek, określanego przez media "łowcą nastolatek". Latkowski przywołał zeznania nieletnich dziewczyn, które opisywały gwałty i molestowanie.

Do zdarzeń dochodziło w latach 2007-2015. Śledztwo w tej sprawie ruszyło w 2015 r., gdy 14-letnia Anaid z Gdańska rzuciła się pod pociąg po tym, jak wyznała swojej koleżance, że została zgwałcona.

Łukasz M. zatrzymany

W wyniku śledztwa wyszło na jaw, że "Krystek" wielokrotnie zaczepiał nieletnie dziewczyny, a niektóre wielokrotnie gwałcił. "Krystek" miał działać bezkarnie przez wiele lat na terenie Trójmiasta, Pucka, Wejherowa i Władysławowa. Był bywalcem sopockiego lokalu Zatoka Sztuki.

Autor filmu podkreślał, że w pokazanych w materiale trójmiejskich klubach bywali także celebryci z Warszawy.

W lutym 2021 roku funkcjonariusze CBŚP zatrzymali członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się wyłudzaniem podatku VAT. Wśród zatrzymanych był Łukasz M., menedżer klubu Zatoka Sztuki w Sopocie.

• Publicysta: Sopot przez lata był beneficjentem działalności Zatoki Sztuki

dn/tvp.info