Turniej Czterech Skoczni: Kubacki i Stoch postraszyli w kwalifikacjach w Innsbrucku. Granerud daleko

Dawid Kubacki wygrał w Innsbrucku kwalifikacje do trzeciego konkursu Turnieju Czterech Skoczni, który odbędzie się w środę. Drugie miejsce zajął Kamil Stoch, a zawodów zakwalifikowało się sześciu reprezentantów Polski. 

2023-01-03, 16:05

Turniej Czterech Skoczni: Kubacki i Stoch postraszyli w kwalifikacjach w Innsbrucku. Granerud daleko
Dawid Kubacki okazał się najlepszy w kwalifikacjach do konkursu w Innsbrucku . Foto: PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA

Błysk Polaków. Kubacki i Stoch najlepsi 

Kwalifikacje były rozgrywane w niełatwych warunkach i przy dość zmiennym wietrze. Skoków powyżej punktu konstrukcyjnego (120 m) było niewiele, ale Kamil Stoch zasygnalizował, że jego forma jest z dnia na dzień lepsza. Trzykrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni skoczył aż 126 metrów i bardzo długo prowadził. 

Kolejni zawodnicy nie byli w stanie wyprzedzić "Rakiety z Zębu". Dokonał tego dopiero Dawid Kubacki. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata skoczył 128 metrów i wyprzedził kolegę z kadry o cztery punkty! 

Granerud ma się czego obawiać? 

Polscy skoczkowie wysłali sygnał, że rywalizacja o "złotego orła" może być jeszcze zacięta. 

REKLAMA

Dwa wcześniejsze konkursy Turnieju Czterech Skoczni wygrał Halvor Egner Granerud, ale norweskie media obawiały się nieco skoczni Bergisel, na której skoczkom z tego kraju nigdy specjalnie nie szło. Granerud świetnie spisywał się jednak w treningu, ale w kwalifikacjach już tak dobrze nie było. 116 metrów wystarczyło tylko do trzynastego miejsca. 

Wąsek oraz Żyła bez błysku, ale z pewnym awansem 

Nieźle zaprezentował się Paweł Wąsek. 23-latek skakał w dość trudnych warunkach wietrznych, ale 114 metrów w zupełności wystarczyło mu do awansu. Ostatecznie został sklasyfikowany na 22. miejscu. 

Nieco poniżej oczekiwań skoczył natomiast trzeci w klasyfikacji generalnej całego TCS Piotr Żyła. Wiślanin osiągnął 113,5 metra, co oznaczało, że został sklasyfikowany na dwudziestej siódmej pozycji. 

REKLAMA

Habdas i Hula bez formy, klęska Geigera 

Słabo spisali się dwaj pozostali reprezentanci Polski. Najmłodszy w naszej kadrze Jan Habdas skoczył 110,5 metra, co wystarczyło do zajęcia 49. miejsca - przedostatniego, które dawało awans do konkursu.

O metr dalej lądował Stefan Hula, ale polski weteran uplasował się tuż za młodszym kolegą z kadry. Długo wydawało się, że znajdzie się w gronie 10 zawodników bez awansu do konkursu, ale niespodziewanie swój skok zepsuł Niemiec Karl Geiger, który skoczył tylko 108 metrów i sensacyjnie nie awansował do środowych zawodów!

Najwyżej notowany niemiecki skoczek ukończył kwalifikacje na 51. miejscu. 

REKLAMA

Polskie pary w konkursie

Takie wyniki kwalifikacji oznaczają, ze w konkursie, który rozgrywany jest w systemie KO, dojdzie do dwóch rywalizacji między polskimi skoczkami. Dawid Kubacki zmierzy się ze Stefanem Hulą, a Kamil Stoch z Janem Habdasem. 

Rywalem Pawła Wąska będzie Kazach Danił Wasiljew, natomiast Piotr Żyła zmierzy się z Japończykiem Naokim Nakamurą. 

W TCS obowiązuje system KO - na podstawie wyników kwalifikacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.) pierwszej serii punktowanej. Do finałowej awansują ich zwycięzcy oraz pięciu "szczęśliwych przegranych", czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych w parach.

REKLAMA

Środowy konkurs rozpocznie się o godz. 13.30.

Turniej Czterech Skoczni - klasyfikacja po dwóch konkursach: 

Klasyfikacja po konkursie w Ga-Pa 

Sportowe podsumowanie roku PKN Orlen. Bartosz Goluch rozmawiał z Adamem Małyszem:

Czytaj także:

REKLAMA

Skoki narciarskie/PolskieRadio24.pl

red/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej