Kamil Piątkowski zmienia klub. Polski obrońca przeniesie się do Belgii

Piątkowski dołączył do Salzburga półtora roku temu po serii udanych występów w Rakowie Częstochowa za 5 mln euro. Polski defensor, którego prześladowały kontuzje, nie zdołał jednak na stałe przebić się do pierwszego składu "Byków". W barwach lidera austriackiej ekstraklasy rozegrał w sumie zaledwie cztery w tym sezonie.

Władze klubu, nie chcąc hamować rozwoju młodego obrońcy, postanowiły wypożyczyć go na pół roku do Gentu. Według medialnych doniesień, na stole były również inne oferty, m.in. od Feyenoordu Rotterdam i Leicester City. Salzburg postawił jednak na kierunek belgijski.

- To zawodnik, którego obserwowaliśmy z bliska, już kiedy grał w Rakowie Częstochowa. Teraz, gdy mieliśmy szansę go pozyskać, nie wahaliśmy się. Kamil jest kompletnym obrońcą, jest silny fizycznie, szybki i ma dobrą prawą nogę. Chce się wykazać. Nie możemy się doczekać, aby wkrótce zobaczyć go w grze – oświadczył w klubowych mediach Samuel Cardenas, główny skaut KAA Gent.

Nowy klub 22-letniego obrońcy zajmuje obecnie 5. miejsce w belgijskiej Jupiler League i traci do prowadzącego w tabeli Genku aż 18 punktów, ale jest blisko miejsca 4., które gwarantuje walkę w grupie mistrzowskiej, bowiem zgromadził zaledwie o punkt mniej od Clubu Brugge. 

Zawodnikiem Gentu jest znany z występów w Legii Warszawa Vadis Odidja-Ofoe. Nowy klub Piątkowskiego wiosną zagra w europejskich pucharach, gdzie jego rywalem w 1/16 finału Ligi Konferencji będzie Karabach Agdam.

• Transfer Mudryka do Chelsea pomoże Ukrainie. Szachtar przekaże miliony dla żołnierzy i ich rodzin
• Robert Lewandowski poprowadzi Barcelonę do kolejnych triumfów? "Jego skuteczność nie budzi wątpliwości"
• Serie A: asysta Krzysztofa Piątka i klęska Salernitany. Szymon Żurkowski zadebiutował w Spezii

bg