Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. To były wiceminister skarbu w rządzie PO-PSL

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w środę szefa Pracodawców RP, b. wiceministra skarbu Rafała Baniaka - dowiedziała się PAP. Jego adwokat w oświadczeniu zapewnił, że uważa się on za osobę niewinną i zgodził się na używanie nazwiska i wizerunku.

2023-02-01, 10:37

Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. To były wiceminister skarbu w rządzie PO-PSL
Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. To były wiceminister skarbu w rządzie PO-PSL. Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Na polecenie śląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach funkcjonariusze z wrocławskiej delegatury zatrzymali cztery osoby.

Zatrzymań dokonano na Mazowszu i Śląsku, funkcjonariusze CBA prowadzą też przeszukania w kilkunastu lokalizacjach na terenie całego kraju, m.in. w urzędzie m.st. Warszawy oraz Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania Miasta Warszawy.

"Wśród zatrzymanych są Prezes Zarządu Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej oraz trzej przedsiębiorcy" - podał PAP zespół.

"Na tym etapie z uwagi na to, że czynności są w toku to wszystko, co możemy przekazać" - zaznaczył w rozmowie z PAP zespół prasowy CBA.

REKLAMA

"Nie ma nic do ukrycia"

W oświadczeniu potwierdzającym zatrzymanie Baniaka jego adwokat poprosił, aby w publikacjach używać jego pełnych danych osobowych i nie zanonimizowanego wizerunku.

"Rafał Baniak uważa się za osobę niewinną i nie ma nic do ukrycia" - napisał adwokat Maciej Zaborowski.

Zaznaczył, że Rafał Baniak jest osobą publiczną i nigdy nie uchylał się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd czy prokuraturę. "Gdyby został wezwany na przesłuchanie, stawiłby się na nie bez zwłoki" - zapewnił adwokat zatrzymanego.

Zapowiedział, że po zakończeniu czynności prowadzonych przez prokuraturę, Rafał Baniak odniesie się do treści stawianych mu zarzutów. "Do tego czasu apelujemy do dziennikarzy i wszystkich przedstawicieli świata mediów o nieferowanie wyroków i nieprzesądzanie o niczyjej winie" - napisał w oświadczeniu mecenas Zaborowski.

REKLAMA

Czytaj także:

tvp.info/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej