Kielecki senator Prawa i Sprawiedliwosci wystąpił z partii
Senator Grzegorz Banaś złożył w piątek legitymację w siedzibie partii w Kielcach.
2011-02-11, 18:03
Banaś nie wyklucza, że zwiąże się z ugrupowaniem PJN. Zwyciężyła filozofia "Banaś jest najważniejszy" - tak odejście senatora skomentował rzecznik PiS Adam Hofman.
"To wynik zdarzeń, które nastąpiły po rozwiązaniu przez Komitet Polityczny PiS świętokrzyskiego zarządu partii" - tak Banaś uzasadnił swoją decyzję o opuszczeniu Prawa i Sprawiedliwości.
Władze partii zdecydowały, że kierownictwo świętokrzyskiego PiS obejmie Beata Kempa. Uzasadniają to słabym wynikiem partii w wyborach samorządowych. Część świętokrzyskich polityków PiS uważa, że ta nominacja to "warszawski desant" a lokalni działacze zostali, w krzywdzący dla nich sposób, pominięci.
Banaś i europoseł PiS Jacek Włosowicza oświadczyli w czwartek, że decyzja Komitetu Politycznego PiS o rozwiązaniu świętokrzyskiego zarządu partii, jest dla nich nie do zaakceptowania. Ogłosili to podczas kieleckiej konferencji prasowej posłanki Beaty Kempy, która została nową liderką PiS w regionie świętokrzyskim.
REKLAMA
Włosowicz decyzji o ewentualnym odejściu z PiS na razie nie podjął. Europoseł powtórzył jednak w rozmowie z PAP, że "nie widzi możliwości współpracy z Komitetem Politycznym PiS, który +nie dostrzega swojej winy w całej sytuacji+".
"Nie wyborcy ze Świętokrzyskiego, nie projekt polityczny PiS, nie odsunięcie PO od władzy, lecz filozofia +Banaś jest najważniejszy+ zwyciężyła" - powiedział PAP rzecznik PiS Adam Hofman, odnosząc się do rezygnacji Banasia z członkostwa w PiS.
Banaś i Włosowicz uchodzili w świętokrzyskim środowisku PiS za najbliższych współpracowników Przemysława Gosiewskiego, założyciela i lidera tej partii w Świętokrzyskiem, który 10 kwietnia zeszłego roku zginął w katastrofie smoleńskiej
REKLAMA