Nowela o SN zgodna z konstytucją? Rzecznik PiS: wierzymy, że potwierdzi to TK
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent Andrzej Duda chce sprawdzić, czy przepisy, które mają odblokować środki unijne na KPO dla Polski, są zgodne z ustawą zasadniczą. PiS stoi na stanowisku, że tak. - Wierzymy, że potwierdzi to również Trybunał Konstytucyjny - mówi rzecznik partii Rafał Bochenek.
2023-02-13, 15:17
Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o skierowaniu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym została przez polityków Prawa i Sprawiedliwości przyjęta ze spokojem i szacunkiem. Na pytanie, czy PiS jest nią rozczarowany, rzecznik partia nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. - To prerogatywa pana prezydenta. W ramach swoich konstytucyjnych uprawnień podjął taką, a nie inną decyzję, mając wątpliwości co do konstytucyjności tych zapisów - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Rafał Bochenek.
PiS stoi na stanowisku, że ustawa jest konstytucyjna. - Jako Prawo i Sprawiedliwość uważamy, że ta nowelizacja nie jest sprzeczna z ustawą zasadniczą, ponieważ jest domniemanie co do zasady konstytucyjności ustaw, które wychodzą z polskiego parlamentu. Wierzymy, że potwierdzi to również orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego - tłumaczy rzecznik partii. Na razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle Trybunał zajmie się nowelizacją. Dlaczego?
Spór w TK, a orzeczenie ws. noweli o SN
W sprawie zgodności z Konstytucją ustawy przed jej podpisaniem przez prezydenta Trybunał Konstytucyjny orzeka w pełnym składzie, czyli co najmniej jedenastu sędziów. Tymczasem jak poinformował na początku stycznia dziennik "Rzeczpospolita", 6 sędziów TK chce wyboru nowego prezesa, uważając, że kadencja Julii Przyłębskiej wygasła 20 grudnia. Są to Wojciech Sych, Jakub Stelina, Mariusz Muszyński, Andrzej Zielonacki, Zbigniew Jędrzejewski oraz Bogdan Święczkowski. Żądają oni od Julii Przyłębskiej, by zwołała Zgromadzenie Ogólne TK, na którym zostaną wyłonione kandydatury na prezesa TK do akceptacji dla głowy państwa. W tej sprawie skierowali również pismo do prezydenta. Czym argumentują swoje stanowisko?
Julia Przyłębska została powołana przez prezydenta RP na szefową Trybunału Konstytucyjnego 21 grudnia 2016 r. Dlatego zdaniem wspomnianych 6 sędziów jej kadencja zgodnie z obecną ustawą o TK, która przewiduje sześcioletnią kadencję prezesa, powinna zakończyć się 20 grudnia 2022 r.
REKLAMA
Julia Przyłębska argumentuje, że została powołana na prezesa TK w czasie, gdy obowiązywały jeszcze przepisy mówiące o 9-letniej kadencji prezesa. Nowa ustawa zaczęła obowiązywać dopiero od 3 stycznia 2017 roku, czyli kilkanaście dni po tym, jak została wybrana i powoła przez prezydenta na stanowisko prezesa TK. Jednocześnie podkreśla, że prawo nie działa wstecz. Stanowisko prezes TK popiera również premier Mateusz Morawiecki oraz Rada Legislacyjna przy Prezesie Rady Ministrów. "Kadencja Julii Przyłębskiej jako Prezesa TK upływa w dniu 9 grudnia 2024 r., czyli w dniu, w którym upływa również kadencja Julii Przyłębskiej jako sędziego Trybunału Konstytucyjnego" - czytamy w wydanym przez Radę komunikacie.
Rzecznik PiS: zakładam, że wszyscy sędziowie będą realizować konstytucyjne obowiązki
Abstrahując od tego, kto w tej sprawie ma rację, możliwy jest scenariusz, w którym sędziowie podważający status Julii Przyłębskiej nie zechcą z nią orzekać. Bez ich uczestnictwa Trybunał nie będzie mógł podjąć decyzji w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Rzecznik PiS jest jednak dobrej myśli. - Zakładam, że wszyscy sędziowie, którzy zasiadają w Trybunale, będą odpowiedzialnie podchodzili do swoich funkcji i będą realizowali swoje konstytucyjne obowiązki - mówi portalowi PolskieRadio24.pl rzecznik PiS. Kiedy może to nastąpić?
- Trybunał Konstytucyjny jest niezależną instytucją i pracuje na podstawie swojego kalendarza, dlatego nie jest moją kompetencją sugerować, kiedy powinien zająć się tą sprawą - stwierdza. - Myślę, że na pewno nastąpi to w odpowiednim momencie - dodaje.
Gdy prezydent Andrzej Duda ogłaszał w piątek swoją decyzję, zwrócił się też do Trybunału Konstytucyjnego o niezwłoczne zajęcie się ustawą. Dodał, że Trybunał Konstytucyjny pokazał już, że w ważnych sprawach potrafi wypowiedzieć się szybko i zdecydowanie.
REKLAMA
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym przewiduje m.in. że w sprawach dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów będzie orzekał Naczelny Sąd Administracyjny. W kompetencji Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego pozostanie natomiast orzecznictwo w sprawach dyscyplinarnych pozostałych zawodów prawniczych.
Ustawa uzyskała pozytywną opinię Komisji Europejskiej. Zdaniem rządu jest kluczowym kamieniem milowym, od którego wypełnienia uzależniona jest wypłata środków unijnych dla Polski na realizację Krajowego Planu Odbudowy.
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA