Puszcza Białowieska skrywa coraz mniej tajemnic przed archeologami
W przeciągu zaledwie dwudziestu lat liczba stanowisk archeologicznych w Puszczy Białowieskiej zwiększyła się z kilkudziesięciu do ponad 600. Prastary las cechuje nie tylko obfitość flory i fauny, ale także bogactwo śladów ludzkiej działalności sprzed setek i tysięcy lat. Dzięki nowoczesnej technologii badania tego dziewiczego obszaru stają się coraz łatwiejsze i efektywniejsze.
2023-02-17, 05:45
Obszar Puszczy Białowieskiej był dotychczas bardzo słabo przebadany pod względem archeologicznym. Gęste zalesienie i fakt, że część terenu tego ostatniego lasu naturalnego na Niżu Europejskim stanowi park narodowy, utrudniało zadanie naukowcom. Przez większość poprzedniego stulecia archeolodzy mogli prowadzić tylko badania powierzchniowe, dzięki którym znajdowali jedynie pozostałości przedmiotów używanych przez naszych przodków.
- Jeszcze do niedawna Puszcza Białowieska należała do najsłabiej rozpoznanych archeologicznie regionów północno-wschodniej Polski. Do początku XXI wieku w oficjalnym rejestrze figurowało zaledwie kilkadziesiąt stanowisk archeologicznych z terenu blisko 620 km2, czyli całego obszaru położonego w granicach naszego kraju – powiedział PAP archeolog z Instytutu Archeologii i Etnologii (IAE) Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, Dariusz Krasnodębski. Naukowiec od 20 lat wraz z zespołem bada przeszłość Puszczy Białowieskiej.
Archeologiczna "biała plama"
Dopiero w ostatnich latach praca archeologów w Puszczy Białowieskiej stała się o wiele efektywniejsza. Wpływ na to miał rozwój narzędzi badawczych i wykorzystanie nowoczesnej technologii. Obecnie naukowcy coraz częściej korzystają z metod teledetekcyjnych, przede wszystkim z lotniczego skanowania laserowego. Metoda ta pozwala wykryć ukształtowanie terenu nawet, gdy ten pokryty jest roślinnością.
Jak w rozmowie z PAP zaznaczył Dariusz Krasnodębski, pod koniec 2022 roku w Puszczy znanych było już ponad 600 stanowisk archeologicznych. To duży postęp w badaniach względem tego, jak sytuacja wyglądała na przełomie wieków. Zdaniem naukowca stanowisk będzie coraz więcej.
REKLAMA
- Puszcza Białowieska w końcu przestaje być archeologiczną "białą plamą" – nie ukrywał zachwytu Dariusz Krasnodębski.
Naukowiec wyjaśnił, że w liczbie ponad 600 stanowisk znajdują się zarówno pojedyncze znaleziska artefaktów, jak i zespoły kurhanów, z których największe liczą około 100 nasypów.
Od prehistorii do czasów nowożytnych
W polskiej części Puszczy Białowieskiej najstarsze odkryte przez archeologów ślady działalności człowieka sięgają epoki kamienia. Należą do nich pojedyncze przedmioty, takie jak krzemienne narzędzia, które datuje się pomiędzy VII a V tysiącleciem p.n.e.
Na terenie puszczy odkryto również pozostałości z ostatnich wieków przed naszą erą i z pierwszy wieków po narodzinach Chrystusa. Są to ślady osad i cmentarzysk, w których znaleziono ozdoby, monety i inne cenne przedmioty. Pozostałości te przypisuje się dwóm ludom, które zamieszkiwały te tereny - Bałtom (czasy przedrzymskie i wczesne czasy rzymskie) oraz germańskim Gotom (późne czasy rzymskie).
REKLAMA
Naukowcy natrafili też na ślady osadnictwa Słowian (V-X wiek). Były to m.in. gliniane naczynia czy pozostałości sporych osad i nekropolii.
- Niewątpliwie jednak najbardziej spektakularne odkrycia stanowią szkieletowe cmentarzyska wczesnośredniowieczne z XI–XIII wieku. Na wszystkich z nich odkryto piękną biżuterię ze srebra i brązu, szklane paciorki i gliniane naczynia - wyliczał w rozmowie z PAP Dariusz Krasnodębski.
Odkryte pozostałości działalności człowieka w tym obszarze znajdują się w niemal nienaruszonym stanie. Z pewnością głównym tego powodem jest fakt, że Puszcza Białowieska znajdowała się pod ochroną już od XV wieku. Ograniczyło to możliwość eksploatowania tych obszarów w późniejszych wiekach, co za pewne uchroniło wiele dawniejszych obiektów przed zniszczeniem.
Puszcza była też miejscem chętnie odwiedzanym przez polskich królów, którzy przyjeżdżali tu na polowania, korzystając z obfitości fauny. Archeolodzy odkryli pozostałości monarszego dworu z XVI-XVII wieku, w którym zatrzymywali się ostatni Jagiellonowie oraz Stefan Batory. W samej Białowieży również istniał dwór wykorzystywany w XVII i XVIII stuleciu.
REKLAMA
***
Niedawno ukazała się książka "Archeologia Puszczy Białowieskiej. Dzieje osadnictwa na terenie polskiej części Puszczy Białowieskiej od epoki kamienia do końca XVIII stulecia". Jej autorami są badacze Polskiej Akademii Nauk – Dariusz Krasnodębski i Hanna Olczak.
- Zależało nam, aby było to dzieło skierowane zarówno do profesjonalistów, archeologów i historyków, jak i przyrodników i czytelników, którzy po prostu interesują się przeszłością lub są miłośnikami przyrody, chcącymi poznać piękno Puszczy Białowieskiej, łącznie z jej warstwą archeologiczną - powiedział PAP Dariusz Krasnodębski.
Praca dofinansowana przez MKiDN poświęcona jest badaniom archeologicznym prowadzonym w puszczy przez ostatnie 100 lat.
REKLAMA
PAP/Szymon Zdziebłowski/th
REKLAMA