Łukaszenka jedzie do Chin. Działacz: wojna na Ukrainie zajmuje coraz więcej miejsca w polityce Pekinu
- Nie wiemy, w jakiej roli Alaksandr Łukaszenka udaje się do Chin, czy była to jego inicjatywa, czy jedzie tam stricte w roli wysłannika Władimira Putina - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Wiaczesław Siwczyk, białoruski opozycjonista, komentując zapowiedzianą na wtorek podróż Łukaszenki do Pekinu. Nie wyklucza, że możliwe są próby zaangażowania Chin w kwestie zbrojeniowe w związku z wojną.
2023-02-26, 20:45
Na stronie internetowej Alaksandra Łukaszenki zamieszczono zapowiedź jego wizyty w Chinach w dniach 28 lutego - 2 marca. Ma on się spotkać z prezydentem Chin Xi Jinpingiem "w wąskim i szerokim formacie", z wyższymi urzędnikami, zapowiedziano także spotkania z szefami chińskich korporacji.
"Chiny mogą bardziej zaangażować się w wojnę"
Działacz białoruskiej opozycji Wiaczesław Siwczyk z Ruchu Solidarności "Razem" ocenił w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, że wizyta Alaksandra Łukaszenki w Chinach niesie za sobą zagrożenie polegające na tym, że będzie on próbował w większym stopniu zaangażować Pekin w rosyjsko-białoruskie działania związane z toczącą się wojną, na przykład współpracę w przemyśle zbrojeniowym. - Nie wiemy jednak dokładnie, w jakim charakterze jedzie do Chin - zastrzegł.
Jak przypomniał będzie to dłuższa wizyta, a Łukaszenka będzie spotykał się z kierownictwem Chińskiej Republiki Ludowej. - Chiny opublikowały na rocznicę inwazji "plan pokojowy", to oznacza, że wojna Rosji i Ukrainy zajmuje coraz więcej miejsca w polityce Pekinu - dodał.
>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
Wiele teraz zależy od postawy Chin
Jak zauważył działacz, choć toczą się zaciekłe walki, to obecnie front na Ukrainie się ustabilizował. - Kreml szuka teraz możliwości wzmocnienia, od postawy Chin wiele zależy - zaznaczył białoruski opozycjonista. - Obecnie Rosji brakuje amunicji, sprzętów wojskowych - dodał.
Zaznaczył, że Łukaszenka ma już za sobą pewne doświadczenia współpracy militarnej z Chinami, między innymi, twierdzi się, że białoruskie systemy rakietowe Polonez powstały przy współpracy z Chinami.
- Historyczna wizyta prezydenta USA w Kijowie rok po inwazji. Ukraińscy eksperci: to dowód odwagi i przywództwa
- Wnioski rok po wojnie. Eksperci z Kijowa: trzeba wyrwać Rosji zęby jadowe, ta szansa może się nie powtórzyć
- Jak pomóc Ukrainie zwyciężyć, jak wzmocnić Polskę? B. attaché USA w Warszawie o wizycie Bidena
Łukaszenka informował o rozmowie z Putinem w rocznicę inwazji, wkrótce szczyt Moskwy i Pekinu
Łukaszenka w sobotę poinformował także o długiej rozmowie z Putinem w rocznicę inwazji. Nie przekazał jednak, co dokładnie było przedmiotem rozmowy.
REKLAMA
Jak podała służba prasowa, miał powiedzieć: "Zdradzę Wam tajemnicę, ostatniej nocy długo z nim rozmawialiśmy na różne tematy. Słuchajcie, daj Boże, żebyśmy mieli zawsze taką relację, żeby zawsze tak było. I po mnie, żeby tak było".
Tydzień wcześniej Łukaszenka i Putin spotkali się osobiście - ich rozmowy miały miejsce w podmoskiewskiej rezydencji prezydenta Rosji w Nowo-Ogariowie 17 lutego.
Pokojowy plan Chin
Informacja o wylocie Łukaszenki do Pekinu pojawia się, gdy Stany Zjednoczone ostrzegają Chiny przed współpracą wojskową z Rosją.
REKLAMA
22 lutego, w czasie gdy Biden odwiedzał Kijów, w Moskwie gościł przedstawiciel Chin Wang Yi.
Według mediów było to częścią przygotowań do wizyty Xi Jinpinga w Moskwie - "Wall Street Journal" podał kilka dni temu, że miałoby do niej dojść w kwietniu lub w maju.
Wcześniej w czasie konferencji monachijskiej doszło do spotkania sekretarza stanu Antony'ego Blinkena z Wang Yi.
Informacja o wylocie Łukaszenki do Chin
Na stronie internetowej Aleksandra Łukaszenki napisano, że wizyta w Chinach ma być kolejnym krokiem w rozwoju wzajemnych relacji. . Ma zaowocować podpisaniem "dużego pakietu dokumentów". Rozmowy mają dotyczyć współpracy " handlowej, gospodarczej, inwestycyjnej i humanitarnej, realizacji wspólnych wielkoskalowych projektów, interakcji w sferze politycznej oraz reagowania na najpilniejsze wyzwania obecnej sytuacji międzynarodowej".
REKLAMA
Na stronie internetowej Łukaszenki stwierdzono, że zbliżająca się wizyta to realizacja deklaracji z czasu spotkania na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie 15 września 2022 roku, gdy podczas spotkania Łukaszenki z Xi Jinpingiem "przyjęto deklarację o podniesieniu relacji na nowy poziom".
W 2022 roku Łukaszenka dziękował Chinom za "wspieranie rozwoju branży biotechnologicznej i mówił o rozszerzeniu współpracy także "w matematyce, fizyce, optoelektronice, gdzie mamy wystarczająco wysokie technologie, a których ChRL potrzebuje", przekonywał.
Łukaszenka na na Bliskim Wschodzie i w Afryce, Ławrow w Afryce
4 lutego Łukaszenka wizytował m.in. Zimbabwe i Zjednoczone Emiraty Arabskie. W styczniu szereg krajów w Afryce odwiedził minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow - Wybrzeże Kości Słoniowej, Angolę, Erytreę i Eswatini.
***
REKLAMA
Zebrała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl.
Jens Stoltenberg dla Polskiego Radia: Polska jest kluczowym sojusznikiem we wspieraniu Ukrainy
REKLAMA